Strikeforce ogłosiło dzisiaj na konferencji prasowej, że odwołuje listopadową galę.
W dniu 3 listopada miała odbyć się gala Strikeforce, której walką wieczoru miał być początkowo pojedynek Daniela Cormiera z zawodnikiem wagi ciężkiej UFC Frankiem Mirem. Okazało się, że Mir doznał kontuzji i nie będzie mógł tego dnia wejść do klatki. Przeciwnik dla Cormiera przez dłuższy czas nie był ogłoszony. Dodatkowo Luke Rockhold, który miał bronić tytułu mistrza wagi średniej także został wyeliminowany przez kontuzję.
To już druga z rzędu gala Strikeforce, która została odwołana. We wrześniu anulowano galę na której miał walczyć Gilbert Melendez, którego także dopadła kontuzja.
Na konferencji została podana informacja, że następna gala ma zostać zorganizowana w styczniu 2013 roku.
Powiem tak zesral sie bo wie ze Cormier dobrze walczy i nie chce zanotowac kolejnej porazki… i tyle.. z tad te kontuzje… niewygodny przeciwnik..
Cormier powinien jak najwięcej walczyć zanim się zestarzeje
cormier znajdzie mira i tak mu napie**oli 😀
Upada Strikeforce upada. A tym samym chyba sprawa wystepu Mameda za oceanem :/
Mir myślę że by wygrał on się nie boi go,Carwina się nie bał a jego ma się bać haha
Strikeforce na równi pochyłej…\
ale debile co niektórzy…
myślę że to plan jeden wielki wchłonięcia strikeforce przez zuffe i tyle…