Brazylijka nie ma wątpliwości, która zawodniczka wygrałaby bezpośrednie starcie.
Kayla Harrison (12-0) wypełniła swój kontrakt z organizacją PFL po raz drugi wygrywając turniej wagi lekkiej kobiet. Z rekordem 12 zawodowych zwycięstw, podwójna złota medalistka Igrzysk Olimpijskich w judo, stała się wolną agentką.
Po kolejnej obronie pasa dywizji piórkowej organizacji Bellator, Cris Cyborg (25-2 1 NC) wyraziła chęć walki z Harrison w przyszłym roku. Zdaniem Gabi Garcia (6-0 1 NC), Kayla nie ma szans w rywalizacji z Cyborg i dlatego będzie unikała takiego zestawienia.
Uważam, że nadal brakuje jej parę rzeczy by nazywać ją kompletną zawodniczką. Ja nie mogę zobaczyć jej przewagi. Widzę ewolucję g’n’p w ostatnich walkach, ale przeciwko Cris, Cris ma przewagę nad każdą kobietą w tym sporcie. Nie mogę powiedzieć na 100%, ponieważ wierzyłam, że Cris pokona Amandę i wszystko może się zdarzyć podczas walki, ale patrząc od strony technicznej, nie ma szans by Kayla pokonała Cyborg.
Nie wiem jaki byłby gameplan Kayli – obalenie i bycie z góry, trzymanie Cris z pozycji bocznej, g’n’p z półgardy? Z punktu widzenia jiu-jitsu, ona nie podda Cris. Obrona Cris jest świetna a Harrison nie może czuć się bezpieczna na nogach, ja nie chciałabym walczyć z Cris w stójce.
Garcia nie darzy Harrison sympatią wielokrotnie przypominając, że nie doszło do ich możliwej walki. Zdaniem Brazylijki, walcząc z Cris Kayla postawiłaby na szali całą swoją karierę budowaną przez długi czas przy współpracy z PFL.
Gabi obecnie negocjuje nowe warunki współpracy z RIZIN, poprzedni kontrakt został zerwany.