Freddie Roach i powracający do UFC Georges St-Pierre ponownie połączą siły, aby powrót Kanadyjczyka do Oktagonu był udany.
Freddie Roach odgrywał już w przeszłości rolę swego rodzaju pośrednika w powrocie Georgesa St-Pierre do UFC i tym razem znany trener boksu będzie również obecny w narożniku St-Pierre’a, kiedy „Rush” będzie toczył walkę z mistrzem wagi średniej Michaelem Bispingiem na gali UFC 217 zaplanowanej na 4 listopada.
Roach potwierdził te informacje w jednym z odcinków The MMA Hour, zdradzając, że rozpoczął już współpracę z St-Pierre’m w celu przygotowania się na tę walkę i będzie ona kontynuowana aż do walki na Madison Square Garden.
— Sprawa jest już załatwiona. Dogadaliśmy się i będę latał do Montrealu na co najmniej trzy dni w tygodniu, aż do walki i codziennie będę z nim pracował.
Roach i St-Pierre pracowali już ze sobą w przeszłości przez okres siedmiu lat kiedy St-Pierre był mistrzem wagi półśredniej.
W lutym okazało się, że Roach odegrał ważną rolę w powrocie St-Pierre’a do UFC, pomagając w porozumieniu między St-Pierre i kierownictwem UFC Ari Emanuelem oraz Daną White’m, gdy negocjacje między obydwiema stronami stały w martwym punkcie.
Roach powiedział, że spodziewa się, że jeszcze w ten czwartek będzie trenował razem z St-Pierre’m.
— Po walce Miguela Cotto (podopieczny Roacha stoczył 26 sierpnia walkę z Yoshihiro Kamegai) umówimy się na przygotowania, więc będę tam (w Montrealu) prawie cały miesiąc prawie do października.