„Ben Henderson nie obroni pasa. Zabieram pas do domu, bo na pewno za nim tęskni. Nadal uważam, że wygrałem tamtą walkę. Ciosy mi siadały, miałem dobre obalenia, walczyłem jak zawsze. Walka była wyrównana, kontrowersyjna. Ja zgadzałem się na szybkie rewanże dwa razy, więc uważam, że teraz mi się taki należy. W rewanżach jestem niepokonany, to oznacza, że umiem się przystosować. I ja, i Ben musimy wymyślić dobre taktyki. Rewanże trochę przypominają mecz szachowy. Wtedy wiedziałem, że będzie ciężko, teraz też się tego spodziewam. Muszę być po prostu trochę lepszy. Pokonam Bena Hendersona i to moja ręka będzie w górze 11 sierpnia. Pas należy do mnie.”
Frankie Edgar przegrał pas mistrzowski wagi lekkiej UFC na UFC 144 w lutym tego roku, w walce z Benem Hendersonem. Walka była bardzo wyrównana, jednak po pięciu rundach sędziowie przyznali zwycięstwo „Smooth”. Ich rewanż zapowiadany jest na 11 sierpnia, jako walka wieczoru na UFC 150.
Henderson jest niepokonany w UFC (4-0) i będzie starał się utrzymać tą passę. Nie będzie to łatwe, bo Edgar jest bardzo zmotywowany, aby odzyskać pas.
I oby tak było, uwielbiam walki Frankiego, a zwłaszcza jego motywację. Mam nadzieję, że pas mistrzowski wróci w jego posiadanie.
A ja jestem za Bensonem
Pierwsza byla bardzo wyrownana i swietna oby ta tez byla tak samo swietna.
edgar to kolejny nudny zapasnik, na jego walkach spokojnie mozna isc spac i nastawic budzik na koncowke ostatniej rundy.
mam nadzieje, ze zalicz ko od bensona
kodif jeśli dla ciebie edgar jest nudnym zapaśnikiem i na jego walkach można iść spać to ci gratuluje większej głupoty nie przeczytałem
kodif ty spałeś na walkach Edgara…!! ręce opadają..