Amerykanin przeciwny tworzeniu tylu tymczasowych pasów.
Jose Aldo (26-2, 8-1 w UFC) pokonując Frankiego Edgara (21-5-1, 15-5-1 w UFC, #2 w rankingu UFC) na UFC 200 zdobył tymczasowe mistrzostwo wagi piórkowej a po wygranej Conora McGregora (21-3, 9-1 w UFC) z Eddiem Alvarezem (28-5, 3-2 w UFC, #3 w rankingu UFC) stał się pełnoprawnym mistrzem (ponieważ Irlandczykowi odebrano pas kategorii -66kg).
W wadze lekkiej za niecały miesiąc tymczasowy pas będzie w rękach Khabiba Nurmagomedova (24-0, 8-0 w UFC, #1 w rankingu UFC) lub Tony’ego Fergusona (22-3, 12-1 w UFC, #2 w rankingu UFC) co na pewien czas wstrzyma dywizję, ponieważ nie wiadomo kiedy dojdzie do konfrontacji mistrza z posiadaczem tymczasowego tytułu.
Edgar nie uważa by taki kroki były koniecznością.
Ja po prostu myślę, że oni głupieją z tymi tymczasowymi tytułami. Tego jest trochę za dużo. Oni uważają walki Conora w wadze lekkiej za jedyne wyjście. Nie rozumiem tego.
Edgar, pomimo tego, że rywalom sporo ustępował pod względem warunków fizycznych, zdobył mistrzostwo wagi lekkiej. Później zszedł do kategorii piórkowej, ale i tak rywale byli od niego więksi. Jeśli Frankie chce walczyć o pas to jedynym wyjściem jest zejściem do kategorii koguciej, Edgar nie wyklucza tej opcji.
Jeśli zaoferują mi walkę o pas to nie będę mógł odmówić. Ale nie mam zamiaru zejść niżej i walczyć z pretendentami. Nadal wierzę w kategorię piórkową zwłaszcza od czasu, gdy nie wiemy co się wydarzy. Nie chce jeszcze odchodzić a później zorientować się, że walczę o titleshota w wadze koguciej gdy mógłbym walczyć o mistrzostwo kategorii piórkowej.
Obecnie The Answer wraca do zdrowia po operacji pachwiny i najprawdopodobniej będzie gotowy do walki w maju.