Frank Mir zdradza ciekawą historię dotyczącą Brocka Lesnara

Były mistrz UFC wagi ciężkiej, Frank Mir ujawnił bardzo ciekawą historię w rozmowie z Arielem Helwani dotyczącą Brocka Lesnara.

Według Mira, na początku tego roku przedstawiciele UFC powiedzieli mu, że zwycięstwo z Antonio „Bigfoot” Silvą da mu trzecią walkę z Brockiem Lesnarem.

„To zdecydowanie ta jedna rzecz, której pragnąłem, po raz pierwszy kiedy dowiedziałem się, że on mnie wyzwał. Była rozmowa, to znaczy ludzie z UFC tak powiedzieli. Byłem pod wrażeniem, że Brock był gotowy do podpisania kontraktu i jeśli doszłoby do tego, byłbym tym, który z nim zawalczy po tym, jak zrobiłbym to, co zrobiłem z Bigfootem. To byłaby znakomita walka na odbudowanie. W Madison Square Garden słyszałem takie słowa: „On miał przerwę, ty jesteś po zwycięstwie, zróbmy tę trylogię.” Dlatego wielkie było moje zdziwienie, kiedy powiedzieli mi: „Och, on już ogłosił zakończenie kariery.” Odpowiedziałem wtedy: „Cóż, to trochę szalone ponieważ rozmawiałem o tym z wysoko postawionymi osobami, które powiedziały mi, że umowa już jest dogadana i kontrakt został już podpisany.””

Koniec końców, Brock Lesnar zdecydował się podpisać nową umowę z WWE, co ostatecznie doprowadziło do przejścia na emeryturę w MMA. Frank Mir miał też coś do powiedzenia na temat decyzji Lesnara:

„Być może postanowił skorzystać z tak dużego zainteresowania z obydwu firm? Myślę, że on po prostu skorzystał z zainteresowania jego nazwiskiem w UFC i prawdopodobnie otrzymał większy kontrakt z organizacją WWE. Być może obserwując walkę Bigfoota, zdał sobie sprawę, że powrót z emerytury nie byłby dla niego najlepszy.”

Jeśli prawdziwe są słowa Franka Mira, a chyba nie miałby powodu kłamać, to faktycznie było bardzo blisko do powrotu Brocka Lesnara do Octagonu. Chcielibyście zobaczyć Lesnara jeszcze raz w UFC?