Mike Dolce, jeden z najlepszych ekspertów od suplementacji został zapytany o to, czy Frank Mir byłby w stanie zejść do kategorii półciężkiej.
Mike Dolce pracował już z takimi zawodnikami jak Johny Hendricks, Quinton Jakckson czy Chael Sonnen i przygotowywał ich do osiągnięcia odpowiedniej wagi.
„Czy mógłby? Oczywiście, że tak. Jeśli masz wagę 250 funtów i ponad 10 procent tkanki tłuszczowej, myślę, że spokojnie mógłbyś zejść do 205 funtów.”
Dolce nawiązał do swojej pracy z Hendricksem i Jacksone, którzy zrzucili po 45 funtów aby zrobić wagę przed walką.
„Czy możesz rywalizować na najwyższym poziomie i ścinać wagę? Oczywiście. Uważam, że Frank mógłby tak zrobić.”
Frank Mir (16-8) ma się zmierzyć z byłym mistrzem Strikeforce Alistairem Overeemem w listopadzie na gali UFC 167. Ostatnie trzy pojedynki przegrał z Juniorem dos Santosem, Danielem Cormierem oraz Joshem Barnettem.
Jak dla mnie te hocki klocki z robieniem iluzorycznej wagi tylko na moment kiedy jest się na wadze wieczór przed walką, to oczywiście nie wałek ale totalne naginanie reguł. Moim zdaniem fighter (czy sportowiec w danej kategorii)który wchodzi z nadwagą (czasem wręcz o kategorie wyżej, większą wagą niżeli dany limit)do oktagonu w chwili walki nie jest do końca uczciwy i chyba zdaje sobie sam sprawę, że nie do końca czysto, sprawiedliwie i uczciwie wygrał dany pojedynek. Czy trzymając pas musi sobie zdawać sprawę, że ten moment nie jest do końca fer nawet jeśli jest to powszednie i stosowane przez większość…
Mir vs reem chyba kazdy wie jaki jest wynik mir ko na reemie szkoda ze ali tak roschwytywany w k-1 i strikeforce dostaje baty w najlepszej federacji na swiecie a widac ze white daje mu zawodnikow coraz to slabszych po brocku jak wiadomo zlapany na sterydach nie doszlo do walki o pas z uwczesnym mistrzem hw jds po rocznej pauzie dostal walke na przetarcie z silva i dostal wciry no i potem brown teraz mir jesli od niego dostanoe baty to potem jeszcze np struwe po ryju i wylot z ufc szkoda bo widac roznice przed i po ssa 😉 mysle ze kazdy sie zgodzi kurwa nie poznaje goscia
Mir się już wypalił i raczej nie zwojuje już zbyt wiele w żadnej kategorii wagowej.
Wyslalismy mu zaproszenie.
Mir da jeszcze parę walk i to będzie jego koniec w UFC. I albo zakończy karierę całkowicie albo będzie jeszcze rozbijał się po mniejszych galach. Ciekawe co zrobi?
albo będzie jeszcze rozbijał się po mniejszych galach. Yanacz czy myślisz o jakimś wystempie Mira na KSW :} A tak na serio to można by było zestawić Mira z Cheikiem Kongo bo obydwaj są wypaleni a Reema bez szans w tej walce nie jest i może skończyć Franka tak jak to zrobił Lesnar w 2 starciu więc lepiej dać mu Kongo by wygrał i zakończył kariere bo po co ma kończyć kariere po przegranej walce.
kongo jest zakontraktowany w bellatorze