Frank Mir chce rewanżowej walki z Andreiem Arlovskim

bloodyelbow.com
bloodyelbow.com

Amerykanin nie przyjmuje do wiadomości tego, że przegrał na kartach sędziów.

Na UFC 191 Frank Mir (18-10, 16-10 w UFC, #10 w rankingu UFC) jednogłośną decyzją sędziów przegrał z Andreiem Arlovskim (25-10 1 NC, 14-4 w UFC, #4 w rankingu UFC) jednak będąc gościem podcastu Chaela Sonnena próbował udowodnić, że to on powinien być zwycięzcą tej walki.

Myślę, że to była bliska walka, nie uważam, że była jednostronna. Myślę, że pierwszą rundę nieznacznie przegrałem. W drugiej byłem w stanie trzymać go pod siatką, obalić i być z góry przez chwilę zanim on mnie przytrzymał a sędzia nakazał powrót do stójki. Nie sądzę by była to taktyka godna nagrodzenia. Tylko trzymać i czekać aż sędzia Cię uratuje nakazując powrót na nogi. Myślę, że to powinno skutkować odejmowaniem punktów w oczach sędziów.

Pod koniec walki, moim zdaniem, w drugiej i trzeciej rundzie wymiany stójkowe były wyrównane ale ja doprowadziłem do jego knockdownu i byłem z góry pracując nad poddaniem.

Mir nie ukrywał tego, że po odczytaniu werdyktu sędziów był zdziwiony.

Kiedy punktacje sędziów zostały odczytane byłem trochę zszokowany. Zawsze widzę gości, którzy byli mocno trafiani, padali na deski i nie zdawali sobie z tego sprawy, aż do czasu po walce. Widzieliśmy Joe Rogana, który się z nimi kłócił ‘Byłem mocno trafiony’ ‘Nie, nie byłem’. Tak, więc kiedy wróciłem do narożnika pytałem ich ‘Czy byłem na deskach?’ Nie pamiętam tego? Byłem trafiony mocniej niż ja go trafiłem?’. A oni na to ‘Nie, nie byłeś’. Co tu się do cholery dzieje? Czasami w walce dzieje się trochę inaczej niż sobie wyobrażasz.

Frank proponuje Andreiowi rewanż.

Teraz, jedynym logicznym rozwiązaniem jest rewanż. Wiem, że to spowalnia rozpęd Arlovskiego. To wstrzymuje także mnie, więc myślę, że jedyną drogą, która naprawdę pomoże każdemu to jeszcze jedna walka, po której będziemy mieć pewniejszego zwycięzcę. Decyzja poszła na jego korzyść ale myślę, że większość ludzi widziała tam moją wygraną. Ani jeden z nas nie idzie do przodu.

Chcielibyście zobaczyć jeszcze jedną walkę Mira z Arlovskim? A jeśli dojdzie do drugiej walki i będzie ona wyglądać identycznie tyle, że sędziowie dadzą wygraną Frankowi? Co wtedy?

6 thoughts on “Frank Mir chce rewanżowej walki z Andreiem Arlovskim

  1. To bulo wery nat impresive. Widac , ze Mir mocno asekuracyjnie a Arlovski nie moze xd jak można z takim mega kozakiem jak Brown dać taka wojnę a z grubym Mirem takie cos..

  2. Ridge, ponieważ Brown ma inny styl, nie dąży do parteru tylko stara się bić w stójce, co przypasowało Andrzejowi, a Mir jak Mir, klei się, chce obalić i wyyciągnąć jakieś poddanie.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *