Francisco Trevino, oprócz porażki na UFC 192 z debiutującym Sage’m Northcuttem będzie musiał stawić czoła innym problemom, która sam sobie sprawił.
Pierwszą kwestią jest niezrobienie wagi i przekroczenie limitu o cztery funty. Drugim i znacznie poważniejszym problemem jest jego zachowanie tuż po walce z Northcuttem. Kiedy sędzia Herb Dean prawidłowo przerwał walkę, Trevino był innego zdania i w geście sprzeciwu odepchnął sędziego.
Szef PR’u UFC Dave Scholler skomentował zachowanie Francisco Trevino i stwierdził, że zawodnik nie uniknie kary.
– Niestety, muszę to powiedzieć jeszcze raz. Niedopuszczalne jest naruszanie nietykalności cielesnej jakiegokolwiek przedstawiciela UFC, urzędnika, pracownika i jakiejkolwiek osoby związanej z działaniem wewnątrz Oktagonu. Niestety takie zdarzenie miało miejsce i wiem, że on był sfrustrowany niezrobieniem wagi i porażką z Sage’m. Prawda jest taka, że w poniedziałek zbierzemy się i będziemy dyskutować na temat kary dyscyplinarnej. Takie zachowanie jest nie do przyjęcia i komisja będzie miała w tym przypadku coś do powiedzenia.
Francisco Trevino będzie musiał ponieść konsekwencje swoich czynów, a o tym jakie one będą dowiemy się prawdopodobniej jeszcze dzisiaj.
I dobrze, zamiast się rzucać na Dean’a, powinien mu podziękować za uchronienie przed brutalnym KO.