Były mistrz UFC wagi półciężkiej Forrest Griffin może się przygotowywać do rewanżu z Keithem Jardinem. Obaj zawodnicy po raz pierwszy spotkali się 2006 roku na gali UFC 66 – wtedy to Jardine zwyciężył.
Przed wczorajszą gala mówiło się, że Griffin stoczy pojedynek z przegranym walki wieczoru. Quinton Jackson pokonał przez jednogłośną decyzje Keitha i to Rampage wywalczył prawo do walki o przywrócenie tytuły. Natomiast Jardine będzie musiał ponownie zmierzyć się z Griffinem.
Griffin będzie miał szanse zemścić się na Keithe po pierwszej porażce na gali UFC 101, która planowana jest na sierpień. Prawdopodobne miejsce to Portland, Oregono.
Kurcze Jardine faktycznie dostaje samych zawodników z pierwszej półki. Przesrane ma. 😀
dlatego jest nr 6 LHW
przesrane to ma machida bo go olewaja i mimo ze ciagle wygrywa nie dostaje takich walk jak jardine
masz 100% racji
polityka UFC
i mysle ze wszystko przez to ze keith „technoviking” jardine %-) wygral z ich maskotka chuckiem
mogliby machidzie dać wreszcie ze 2 z górnej półki… jak by wygrał to zamknęliby się wszyscy krytycy ,jakby przegrał to wyszłoby na to ,że Dana ma racje. Jak na remis jest dobry ale bez przesady 😉
Dana mowi ze jak rampahe nie wezmie walki z rashadem na gali ufc 98 to titleshota dostanie machida wiec chyba powininien sie cieszyc…ale rap pewnie wezmie walke:)
Rampage na 90% będzie walczył o pas, jest już nawet informacja na oficjalnej stronie UFC :PP