Wszystko rozchodzi się o potencjalną walkę rewanżową między byłym mistrzem wagi piórkowej i lekkiej UFC Conorem McGregorem a aktualnym mistrzem wagi piórkowej Maxem Holloway’em.
Conor McGregor i Max Holloway zmierzyli się w 2013 roku i wówczas Irlandczyk pokonał Hawajczyka przez jednogłośną decyzję. Była to ostatnia przegrana walka Holloway’a w UFC, a kolejnych pojedynków stoczył trzynaście, co robi ogromne wrażenie. W tym samym czasie McGregor stoczył dziewięć walk wygrywając siedem.
Obydwaj zawodnicy bardzo się rozwinęli od czasu ich pojedynku i coraz częściej słychać komentarze na temat potencjalnego rewanżu. Gdyby doszło do tego pojedynku, jeden z najbardziej znanych trenerów MMA Firas Zahabi postawiłby swoje pieniądze na „Błogosławionego”. Zahabi uważa, że walka między nimi wyglądałaby bardzo podobnie do walki McGregora z Nate’em Diazem:
„Gdybym miał dzisiaj wybrać zwycięzcę walki Max Holloway vs McGregor, wybrałbym Maxa Holloway’a. Myślę, że od tamtego czasu Holloway zrobił ogromny postęp. Moim zdaniem, Holloway by go obił i zdominował.
Zrobiłby mu to samo, co zrobił Diaz, ale w jeszcze większym stopniu. Myślę, że McGregorowi uszło na sucho wiele rzeczy, jak kopnięcia na nogi przeciwko Diazowi, ale nie sądzę, by wykorzystałby to przeciwko Holloway’owi.”
Innym kluczowym powodem, dla którego Zahabi typuje Holloway’a jako zwycięzcę w rewanżu, jest to, że czuje, iż strategia pokonania Irlandczyka jest teraz dużo bardziej widoczna:
„Holloway ma ten sam typ wydolności co Diaz, taką samą szczękę, jak Diaz. Jest bardziej atletyczny niż Diaz, ma więcej różnorodności w atakach, więcej kopnięć, kolan i łokci, a jego szczęka jest fenomenalna.
Naprawdę sądzę, że pokonałby go w dalszych rundach. Myślę, że plan na pokonanie McGregora jest bardziej zrozumiały dla innych zawodników.”
Wypowiedź Firasa Zahabiego musiała mocno zirytować Conora McGregora, który ostro potraktował trenera Tristar Gym, który trenuje między innymi Georgesa St-Pierre i Rory’ego MacDonalda:
„Hej, Firazie. Młody człowieku, sam boisz się wyjść i walczyć. Przestań mówić o mnie jakbyś mnie znał, ty głupku. Ile masz lat? Dlaczego sam nie walczysz? Nie jesteś na to przygotowany? Zarabiasz na życie wynajmowaniem pokojów i szybkich numerkach. Zamknij japę, dzieciaku.”
Hey firaz. Young man afraid to get in and fight, himself. Stop talking about me like you know me, you twerp.
— Conor McGregor (@TheNotoriousMMA) 9 stycznia 2019
You are what age? Why are not in there yourself? Are you not up to it?
You rent dorms and hit a clock for a living.
Shut your pie, kid.
W tę słowną potyczkę wmieszał się również Al Iaquinta, który już nie raz mówił, że chciałby zmierzyć się z Conorem McGregorem.
„Iaquinta: Ooo, teraz jeszcze mnie wyśmiej!
McGregor: Nie ma sprawy, Joe
Iaquinta: Ehhh, stać cię na więcej… trzymasz lepsze rzeczy na walkę, jesteś spryciarzem.”
Sure he did, Joe. pic.twitter.com/0DF9qiHTzw
— Conor McGregor (@TheNotoriousMMA) 9 stycznia 2019
Ehhh not ur best work.. saving the good stuff for the fight ur so smart
— A1 Iaquinta🗽 (@ALIAQUINTA) 9 stycznia 2019
Ma racje Firas