Trener Georgesa St-Pierre, Firas Zahabi uważa, że jego podopieczny powinien chcieć walczyć w największych pojedynkach w UFC zamiast kolejny raz przechodzić drogę do walki o pas.
Zahabi przebywający aktualnie w Londynie udzielił wywiadu serwisowi MMAJunkie.com w którym opowiedział o aktualnej sytuacji Georgesa St-Pierre oraz o tym, że jego walka w lecie jest wykluczona.
— Myślę, że każdy wie, że Georges musi przejść testy USADA. Musi zaczekać do jesieni, kiedy będzie mógł walczyć. Myślę, że to jest jasne dla wszystkich i każdy o tym wie.
Zahabi jest zdania, że GSP powinien walczyć w najlepszych i największych walkach i w takich pojedynkach widziałby go najchętniej zamiast w kolejnej pogoni za pas wagi półśredniej, którego de facto nigdy nie stracił w Oktagonie.
— Myślę, że chciałbym zobaczyć Georgesa w takiej dużej walce. On nie potrzebuje już niczego udowadniać i starać się o ponowne zostanie mistrzem dywizji półśredniej, a potem bronić tytułu co kolejne trzy-cztery miesiące. On już z tym skończył i to już przeszłość. Nie chcę mówić za niego. Nie wiem, czy jest to styl życia do którego chce wrócić.
— Uważam, że powinien walczyć z Conorem McGregorem lub Michaelem Bispingiem i powiem ci dlaczego: Michael Bisping da mu dwa tytuły mistrzowskie, a jeśli doszłoby do walki z McGregorem, to byłby to największy pojedynek w historii UFC.
— Poza tym, nie wiem, czy znajdzie się jeszcze jakaś interesująca walka. Nie chcę mówić za Georgesa — być może Georges myśli o innych walkach — ale tymi dwoma pojedynkami jestem zainteresowany. Nie widzę powodu dla którego miałoby do tego nie dojść. Może to tylko kwestia czasu, ale to powinno się wydarzyć.
W związku z odwołaniem walki Bisping vs St-Pierre, Zahabi stwierdził, że to błąd i UFC powinno trzymać się pierwotnego planu i myśli tak nie tylko ze względu na swojego podopiecznego, ale również dlatego, że Bisping zasługuje na dużą wypłatę za tę walkę.
— Bisping walczy od dawna i zasługuje na dużo wypłatę za walkę. Myślę, że walcząc z Georgesem, zarobiłby najwięcej kasy w całej swojej karierze. Uważam, że zasługuje na to i że posiada duże nazwisko. On jest mistrzem i powinien zarobić te pieniądze.
— Co fani chcieliby zobaczyć? Myślę, że walka Bisping vs St-Pierre jest pojedynkiem numer jeden jaki fani chcieliby obejrzeć, więc dlaczego im tego nie dać? Sam nie wiem.
Od kiedy to jakis ciapo ma taki autorytet. ze za matchmakera robi…
Co on z ta usada… przeciez to miesiace wczesniej sie zglasza. ze sie bedzie w organizacji walczylo i kilka miesiecy przed walka juz testuja.Sam GSP w tamtym roku juz cos o testach przebakiwal.
Lubilem GSP. ale teraz to taka pizda jak Bitchping i Woodley. tylko kreci i kreci. Niech sobie cos zrobi lepiej na treningu i juz nie wraca – tylko wiekszego balaganu narobi.
W ostatnim pojedynku GSP ledwo co wygrał… Powinien dostać na wstępie walkę z kimś na przetracie co zweryfikuje jego formę… Po co Ufc ma płacić gruby hajs dla gościa, którego forma jest wielkim znakiem zapytania