Sage Northcutt stał się tak popularny po swojej ostatniej walce, że UFC zakontraktowało mu już kolejny pojedynek, a co chwilę pojawiają się kolejne newsy o tym zawodniku.
Czy to źle, że tak mocno promuje się debiutanta? Myślę, że nie ponieważ jest to wspaniała okazja zarówno dla samego Northcutta, UFC oraz dla nas samych czyli fanów MMA. Widać, że w tym młodzieńcu drzemie ogromna energia, talent i potencjał i jeśli dobrze to wykorzysta, wyjdzie na plus dzięki zwycięstwom, UFC zarobi i zyska nową gwiazdę, a my zobaczymy powiew świeżości w wadze lekkiej.
Wielu ludzi zaczyna porównywać go do innych zawodników UFC, szczególnie do byłego mistrza wagi półśredniej Georgesa St-Pierre. Takiego porównania użył trener Tristar Gym Firas Zahabi, który stwierdził, że Sage przypomina mu młodszego GSP. Takie porównanie to dla 19-letniego Northcutta wielka rzecz.
– Myślę, że on bardzo przypomina mi Georgesa. Georges jest typem człowieka pozytywnego, z dobrą postawą i gotowością do treningów. Kocham to. To jest pierwszy krok do osiągnięcia sukcesu.
Bez wątpienia Sage Northcutt ma wielką charyzmę i widać, że kocha to, co robi i co równie ważne bawi się tym i odnajduje radość. Czy Sage ma potencjał zostać takim zawodnikiem jak GSP to się okaże za jakiś czas, ale początek jest obiecujący.
Najwazniejsze jest kochac ten sport wtedy ma sie zadatki na mistrza
Ja go zobaczyłem i od razu polubiłem … Ma taka pozytywna energię jak sie na niego patrzy 😉
popieram JDSa , koleś ma dobra energie nie to co reszta ciotek ala MCgregor i Mac piz..a Aldo:D etc
Rigde ja bym mu Sergio Pettisa 🙂