Fight24 – Z przymrużeniem oka: odcinek 87

Jeżeli coś nam nie wyszło, ale za Chiny Ludowe i motopompę nie chcemy się do tego przyznać to, co nam pozostaje? Odpowiedzi udzieli sam Dana White. Dzisiaj także kilka słów o złudnych nadziejach oraz przypowieść o niezorientowanym Tomaszu. A na koniec postaramy się odpowiedzieć na pytanie – dlaczego Nowe K-1 jest lepsze?

To oczywiste. UFC 151 nie wyszło. Co ciekawe jednak, nie wyszło nie tylko dlatego, że zostało odwołane…ono nie wyszło już dużo wcześniej. Gala UFC 151 opierała się tak naprawdę tylko i wyłącznie na jednej walce, na walce wieczoru. Wszystkie pozostałe spokojnie mogłyby odbywać się w przydrożnym barze Double Deuce w Jasper w stanie Missouri, ale nawet tam nie wzbudziłyby większego zainteresowania niż dyskusja o zwyczajach żywieniowych wydry morskiej. No właśnie, zatem co robimy w sytuacji opisanej na samym początku? Odpowiedzi na to pytanie udzieli nam wprost ze swojego biura w Las Vegas, nonszalancko rozpostarty w swoim skórzanym fotelu typu „Marny Prezes” – Dana White. „Fuck, to bardzo proste, jak się coś fuck up to always można to ratować. A jak już się całkiem fuck up to wtedy zwalamy na jakiegoś „Dżona” („Janka” przyp. red.) i everything jest OK”.

Przed Państwem „Kozioł Ofiarny”, Panie i Panowie – Jon Jones! Podczas gdy wszyscy jak jeden mąż, rzucili się na „egoistycznego” Jona Jonesa, Dana White pod płaszczykiem wielkiego oburzenia zacierał ręce z zadowolenia, iż udało mu się odwrócić uwagę od tego, że karta walk UFC 151 była po prostu jednym, wielkim niewypałem.

Podobne sytuacje, swego czasu, moja babcia zwykła była kwitować trafnym powiedzeniem: „kota mota, sami srota a na kota zwalota”.

Była nadzieja. Kilka dni temu media informowały o tym, że walka Gołota vs. Bowe III na zasadach wrestlingu, zaplanowana na 3 listopada może się jednak nie odbyć z powodu niemożności występu Amerykanina. Niestety, wiele wskazuje na to, że były to tylko plotki. Osobiście wolałbym zamiast Gołota vs. Bowe, pokazowe starcie Andrzej Gołota vs. Jacek Balcerzak, byłoby przynajmniej zabawnie, bo całą walkę zawodnicy spędziliby na przedstawianiu się sobie i łączeniu wątków.

Tomasz Adamek w wywiadach przed walką z Travisem Walkerem zdaje się w ogóle nie wiedzieć za dużo. W co drugim pytaniu odsyła albo do swojego trenera albo do swojego menadżera albo swojego promotora. W praktyce wygląda to mniej więcej tak: „Panie Tomku jak tam przygotowania? Nie wiem, Roger wie. Panie Tomku a co Pan sądzi o przeciwniku? Ja nic nie sądzę, Roger sądzi. Panie Tomku a dlaczego walka odbędzie się w tak nietypowym czasie? A to Ziggy tak zegarki ustawił. Panie Tomku a dlaczego jednak Walker a nie Toney? Nie wiem, to Kathy Duva rzucała monetą. Panie Tomku, ale czy ta waga ciężka to był jednak dobry pomysł? W sumie nie wiem, ale Roger mówi, że idziemy cały czas do przodu.” Gdyby ktoś postanowił mnie zapytać, dlaczego nadal klecę te debilne felietony to od razu mówię – nie wiem, zapytajcie naczelnego.

Dlaczego nowe K-1 jest lepsze? Przede wszystkim, dlatego że jest nowe i jest lepsze, no i dlatego że nie zalega z wypłatami (chociaż, podobno Anderson „Braddock” Silva jest innego zdania). Poza tym celowo lub nie łączy stare z nowym. Dzięki temu, na GP Final 16 będziemy mogli zobaczyć starych znajomych (np. Badr Hari), bardzo starych znajomych (Mirko Cro Cop) a także poznać nowych znajomych (np. Arnold Oborotov), nie zabraknie także polskiego akcentu w postaci Pawła Słowińskiego. Taką galą nowi właściciele K-1, komunikują niejako: „To jest K-1 na miarę naszych możliwości. My tym K-1 otwieramy oczy niedowiarkom. Mówimy: «to jest nasze K-1, przez nas zrobione i to nie jest nasze ostatnie słowo».”  I oby tak było.

 

Jędrzej Kowalik

www.fight24.pl

4 thoughts on “Fight24 – Z przymrużeniem oka: odcinek 87

  1. O Wachu i Kliczce pojawiały się wzmianki w poprzednich częściach 🙂 Mnie w dzisiejszym najbardziej przypadł do gustu fragment o Adamku 😀

  2. Na stronie w prawym górnym rogu pod banerem activlabu masz dział z przymruzeniem oka tam są wszystkie jak by co. Z tego co pamietam o Wachu i Kliczko bylo pisane chyba w conajmniej dwóch z krórychś wcześniejszych odcinków.
    Pozdro 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *