(mmamania.com)
Jak się dobrze zastanowić, nie słyszeliśmy za wiele od Fedora Emelianenko na temat przegranej 30 lipca walki z Danem Hendersonem. Aż do teraz.
Emelianenko miał piękny sportowy życiorys, ale niedawno coś się zaczęło psuć – przegrał 3 kolejne walki: z Fabricio Werdumem, Antonio Silva i wspomnianym Hendo. Po tym wszystkim przestał być mile widziany w Strikeforce i jest bardzo prawdopodobne, że kolejną walkę stoczy w Rosji.
Co o wszystkim mówi Fedor? Więcej w rozwinięciu
„Walka z Hendersonem została zatrzymana zbyt wcześnie. Ale to moje zdanie. Wiemy, że sędziowie starają się uchonić zawodników przed poważnymi kontuzjami. Nie będę nikogo osądzał. Sędziowanie było sprawiedliwe, a jeśli przydarzył się jakiś błąd, to nie uważam, że było to specjalnie… Niepotrzebnie dużo mówi się o moich sparingpartnerach. Nie chcę nikogo obwiniać o moje porażki. Wszyscy trenowaliśmy ciężko. Dana White ma to do siebie, że wygłasza mnóstwo komentarzy. Mój obecny kontrakt jest z Showtime, nie mam żadnych zobowiązań wobec UFC i Strikeforce. Kolejny kontrakt mówi, że nie musimy pracować z tymi organizacjami. Mieliśmy podobne problemy podczas współpracy z PRIDE i Affliction. Będziemy się starać unikać nieprzyjemności.”
M-1 Global niedawno ujawniło, że postara się o walkę Fedora na końcoworocznym Dynamite!!
fedor jest,był i będzie zawsze najlepszy..,a overeem mi się po prostu podoba..