Wiceprezydent RIZIN FF, Jerry Millen stwierdził, że chciałby zobaczyć takie zestawienie o ile nadarzyłaby się ku temu okazja.
Wiemy już, że w zeszłym tygodniu UFC podjęło decyzję o zwolnieniu z kontraktu Wanderleia Silvę. Teraz Silva może szukać dla siebie innego miejsca poza Ameryką Północną, gdzie wciąż jest zawieszony na czas nieokreślony. Japońska organizacja zdaje się być zainteresowana osobą dobrze znanego w Kraju Kwitnącej Wiśni Wanderleia Silvy.
Według wiceprezydenta Millena, zainteresowanie byłym zawodnikiem PRIDE FC i legendy MMA jest bardzo duże, a i o popularność w Japonii też nie trzeba się martwić.
„To Wanderlei Silva, oczywiście z ogromną radością zobaczyłbym Wanderleia Silvę w Japonii. On jest wojownikiem. Silva jest jednym z moich ulubionych zawodników na świecie ponieważ niesie ze sobą to coś w każdej walce wygranej, czy przegranej. Albo ty skopiesz mu tyłek albo on skopie twój i jest w tym świetny – uwielbiam Wanderleia Silvę. Jest bardzo dobrym przyjacielem i z przyjemnością widziałbym go w Japonii, więc zobaczymy.”
Jerry Millen jest również otwarty na pomysł zestawienia pojedynku między Wanderleiem Silvą i Fedorem Emelianenko.
„Oczywiście, uważam, że to będzie świetna walka. Mam na myśli, że byłaby to świetna walka gdyby udało nam się ją urzeczywistnić, ale myślę, że to byłaby duża walka. Sądzę, że ludzie chcieliby zobaczyć tę walkę. Sam chciałbym ją zobaczyć mimo, że jestem blisko tych dwóch zawodników. Nie lubię koleżeńskich walk, ale to jest sport i przyjaciele muszą walczyć, ponieważ w ten sposób funkcjonuje biznes.”
Millen zapytany o innego potencjalnego rywala dla Emelianenko, Brocka Lesnara wyjaśnił, że byłby bardzo zadowolony z tego pomysłu gdyby był on realny.
„Jeśli Brock chce walczyć, bylibyśmy na pewno zainteresowani. Znam Fedora i rozmawialiśmy o tym. Wiem, że Brock jest związany z WWE i wciąż ma kontrakt. Wydaje mi się, że ma też umowę z UFC, więc sam nie wiem. Oni chyba nigdy by się na to nie zgodzili. Gdyby nie miał kontraktu z UFC, na pewno mogłoby dojść do tej walki. Wiesz, WWE, Vince McMahon (szef WWE) i Stephanie (córka), oni byli wielkimi fanami PRIDE, podobnie Shane McMahon (syn) jest fanem PRIDE oraz wielkim fanem Fedora. Gdyby Brock chciał wrócić i zgodziłby się, to mogłoby dojść do tej walki. Tak jak myślę on jest związany kontraktem z UFC, ale gdyby nie to, to wzięlibyśmy go do siebie.”
Powrót Brocka Lesnara do MMA, kontrakt z RIZIN FF i walka z Fedorem Emelianenko, to raczej sfera marzeń, ale przejście do japońskiej organizacji Wanderleia Silvy i walka z Fedorem nie jest już tak nierealnym scenariuszem.
Muj hlopak morze z nim powalcZyc ;