Wiele wskazuje na to, że rosyjska legenda sportów walki niebawem podpisze kontrakt z organizacją Bellator i zmierzy się z byłym zawodnikiem UFC, Mattem Mittrione – informuje o tym portal FloCombat. Nie ma jednak na razie oficjalnego potwierdzenia federacji.
Matt Mitrione (11-5) zaczął przygodę z MMA od udziału w programie TUF, gdzie odpadł już w walce ćwierćfinałowej, poddał go James McSweeney. Organizacja UFC zdecydowała się jednak podpisać z nim kontrakt. W federacji Dany White’a stoczył 14 walk, z czego 9 zakończyło się jego zwycięstwem, natomiast 5 razy musiał uznać wyższość rywali. Ostatnie przegrane walki z Benem Rothwellem oraz Travisem Brownem były dla Mitrione ostatnimi w UFC, zawodnik zdecydował się podpisać kontrakt z Bellatorem. Dla Bellatora jak na razie stoczył 2 walki, pierwszą z Carlem Seumanutafa, a drugą z Oli Thompsonem, obie walki wygrał przed czasem.
Fedor Emelianenko (36-4) to żywa legenda MMA choć również innych sportów walki. W całej swojej karierze pokonał wielu świetnych fighterów, m.in. Marka Hunta, Matta Lindlanda czy Mirko Filipovicia. Walczył dla wielu organizacji m.in. PRIDE , Strikeforce czy M-1 Global. Emelianenko jest też 4-krotnym złotym medalistą w sambo bojowym. Pod koniec 2015 roku powrócił ze sportowej emerytury i stoczył walkę na sylwestrowej gali RIZIN gdzie wygrał przez poddanie z Jaideepem Singhem, następnie zmierzył się z Fabio Maldonado na gali EFN 50 gdzie po bardzo ciężkiej walce, szczególnie w pierwszej rundzie pokonał go przez większościową decyzję sędziów.
dobrze, ze mu dali tego ogorka, a nie Carwina. Jakies szanse ma, tzn. jesli przegra albo nie pokona go latwo, to i tak bedzie lipa.
matt ogorek z klaskacza by Cie znokautował mustela 😀
Imo Matt wygra. Fedor już nie te lata + warunki fizyczne nie te…