Na gali Bellator 198 odbędzie się trzecia walka ćwierćfinałowa turnieju wagi ciężkiej w której Fedor Emelianenko zmierzy się z Frankiem Mirem. Mimo znacznej różnicy w gabarytach, Emelianenko nie obawia się tego starcia.
Dla Fedora Emelianenko (36-5, 1 NC) będzie to druga walka w Bellatorze po nieudanym debiucie w którym przegrał przez KO w pierwszej rundzie z Mattem Mitrione na gali Bellator 180. Z kolei dla Franka Mira (18-11) będzie to debiut w Bellatorze i szansa na pokonanie legendy oraz próba odrobienia strat po dwóch porażach. Dla Mira będzie to równieżpowrót do rywalizacji po dłużsezj przerwie od marca 2016 roku.
Kiedy spojrzymy na zdjęcie z konfrontacji twarzą w twarz Emelianenko i Mira widać, że były mistrz wagi ciężkiej UFC jest większy i cięższy od Rosjanina. Zapewne Mir będzie chciał wykorzystać swoje gabaryty w walce z Emelianenko, ale walka z większymi od siebie to nie żadna nowość dla Fedora. W rozmowie z Arielem Helwani w programie „The MMA Hour”, Emelianenko stwierdził, że nie czuje, aby większe rozmiary jego przeciwnika miały jakiekolwiek znaczenie.
„Właściwie, kiedy spotkałem Franka, zobaczyłem, że naprawdę stał się większy, a tym samym stał się cięższy. Nie widzę w tym żadnego problemu. Nie sądzę, żeby rozmiar był dużym problemem, dla mnie najważniejsza jest wiedza, którą zawodnik zdobywa i forma jaką osiąga w przygotowaniu się do walki. W swojej karierze miałem wiele walk, w których moi przeciwnicy byli znacznie większy ode mnie.”
Inną kwestią z którą przyjdzie się zmierzyć Fedorowi w tej walce, to rywalizacja w klatce. Emelianenko stwierdził jednak, że nie widzi w tym żadnego problemu i że będzie czuł się „komfortowo” na każdej arenie walk. Podczas obozu przygotowawczego do walki, był położony pewien nacisk na pracę w klatce.
„Tak, oczywiście podczas mojego obozu pracowałem w klatce i miałem sparing w klatce. Mogę wam powiedzieć, że do ostatniej walki ćwiczyłem, trenowałem w klatce, a nie na ringu.”
Gala Bellator 198 odbędzie się w tę sobotę na Allstate Arena w Rosemont w stanie Illinois. Walką wieczoru będzie pojedynek Fedora Emelianenko z Frankiem Mirem, a w co-main evencie Emmanuel Sanchez zmierzy się z Samem Sicilią. Oprócz tego wschodząca gwiazda wagi średniej Rafael Lovato Jr.stanie do walki z Johnem Salterem, Neiman Gracie spotka Javiera Torresa, a Dillon Danis zadebiutuje w walce z Kyle’em Walkerem.
a moze powinien, od wiekszych dostawal ostre lanie
Czego ma się bać jego bebzuna? Zobacz jak mu ten bemben wisi koszulkę naciąga ahahha. Drugi Tim Sylvia ten Frank Mir.