Fedor Emelianenko: Kontrole i kary powinny być zwiększone

Fedor Emelianenko

Ostatni Car o coraz większej liczbie zawodników na dopingu.

Myślę, że kontrole i kary powinny być zwiększone. Jest zdecydowanie więcej miejsca na kontrolę tego. Czuję się zdradzone przez tych, którzy obecnie poprawiają swoje wyniki przez doping. To niesprawiedliwe i definitywnie powinno to być zatrzymane. To rzutuje na sport jako całość, także na zawodników, w negatywny sposób.

Fedor Emelianenko (34-4 1 NC) opowiedział także o swoich przygotowaniach wykonywanych wtedy gdy jeszcze zawodowo walczył.

Kiedy jeszcze walczyłem codziennie przebiegałem 20km a dodatkowo przez wiele godzin sparowałem. To dlatego zawsze byłem w stanie utrzymać szybkość w ringu. Chciałbym trenować tak ciężko, że czasami ciężko byłoby wstać albo byłoby trudno określić. Obecnie nie tylko w tym sporcie ludzie chcą zastąpić ciężką pracę niedozwolonymi środkami.

Obecnie Rosjanin zajmuje się promocją gali Bellator 134, która odbędzie się już jutro w Connecticut.

25 thoughts on “Fedor Emelianenko: Kontrole i kary powinny być zwiększone

  1. Ma chłop racje i akurat jesli chodzi o Fedora jak ktos mi tu wyjedzie z tym ze ostatni Car cos brał to tak go zjade ze kurw,,,a mnie z tad wyjeb..ia na zbity pysk moge to napisac z czystym sumieniem FEDOR EMELIANENKO NIE BRAŁ NIGDY STERYDÓW ! ! !

  2. To chyba jedyny zawodnik któremu jestem w stanie uwierzyć, że nic nie brał. No może jeszcze Velasquez, no po prostu nie robią takiego wrażenia. Jak się tak na nich patrzę to widzę takich zawziętych pasjonatów, ani jacyś ogromni, normalna budowa ciała a w oczach ogień.

  3. Ja również uważam, że Fedor mógł być zupełnie czysty od sterydów.

    Za powyższym przemawia jego przeciętna muskulatura, wiecznie taka sama sylwetka przez cała karierę i brak pobudzenia podczas walk i ważeń.

    Ale jak było naprawdę to wie tylko on sam.

  4. Fedor to człowiek z charakterem, można być pewnym na 99,9%, że nigdy nic niedozwolonego nie brał, pozatym miał na treningach halówki z czterema paskami co daje +100 do szybkości!

  5. Kiedyś znalazłem na necie jego week treningowy, można powiedzieć Rocky Balboa. Wydaje mi się, że nie nadążył za nowszymi trendami w treningach no i koksy też robią w MMA swoje.

  6. @Controlless to prawda z tymi halowkami z czterema paskami. Ja go tez raz widzialem w klapkach kubota, wiec + 10 do skilla.

  7. @poziom skąd ? ponizej pod twoim komentarzem panowie chyba sie wystarczająco wypowiedzieli na ten temat wiec chyba nie musze juz wyjasniac @kolbe tez uwazam ze Cain nic nie bierze

  8. @cain, nie no spoko, każdy ma prawo do swojego zdania, tylko napisałeś to tak jakby Fedor był Twoim przyjacielem i Tobie to powiedział 😉

  9. Fedor to prawdomówny prostolinijny człowiek, jednak w tym wypadku mimo wszystko ciężko wierzyć na słowo. Psychika ludzka jest bardzo złożona i potrafimy być wewnętrznie sprzeczni. Niedawno Royce Gracie mocno potępił stosowanie dopingu, a sam przecież był mocno naszprycowany nandrolonem jak sie okazało po walce z Sakurabą (tak dokładnie, ten wiecznie szczupły i poczciwy Royce stosował niedozwolony doping). Zrozumcie, że czołowi zawodnicy do miejsca w którym się znajdują pracowali całe swoje życie; wylali hektolitry potu na treningach, większość z nich skorzysta z możliwości zwiększenia siły, lepszej regeneracji itd.

  10. Ja akurat jestem z tych, ktorzy uwazaja, ze kazdy cos bierze w sporcie zawodowym na najwyzszym poziomie. Chociaz akurat w przypadku Fedora moglbym uwierzyc, ze zawsze byl czysty…

  11. Ja się dołączam i według mnie Fedor nigdy nic nie brał. Jest to jedyna osoba w MMA, której wierzę o jeśli chodzi o nie używanie dopingu… Nawet JJ któego uwielbiam tak nie wierzę… Fedor to prawdziwa legenda, dobry poczciwy człowiek. zdala od trash talku i tego całego kur…estwa jakie jest w MMA teraz… The Last Emperor 🙂

  12. Anderson tez miał nie brać i co z tego wyszło ? I nie obchodzi mnie czy leczył kontuzje czy brał to na apetyt, poprostu wziął a tak wszystkim mówił jakie straszne i złe to jest dla sportu. Co ma Fjedia teraz powiedzieć ze brał ale nie dał sie złapać to samo tyczy sie GSP pomimo tego ze bardzo ich szanuje za osiągnięcia to mogliby sobie juz darować. Moim zdaniem na takim poziomie sportowym, przy takiej rywalizacji, kazdy cos tam bierze jeden mniej, drugi więcej…

  13. Panowie, zapomnieliście o najważniejszym – Fedor to Rosjanin! Sambo bojowe, tajga, Syberia, niedźwiedzie, generalnie tak, jak powyżej pisał Kolbe – Rocky Balboa, tylko, że pomnożony o psychikę wojaka, który się nie cofnie… 😉
    Teraz poważnie – słusznie poruszyliście argument o naturalnej budowie ciała przez całą karierę. Osobiście nawet bardziej przemawia do mnie fakt (zresztą teraz popatrzyłem, że obie te kwestie poruszył Bob) psychiki tego faceta – jego zachowanie przed, w trakcie i po walkach miało w sobie coś ujmująco skromnego, a równocześnie dostojnego i niebywale pewnego siebie – on nie szczekał, aby odstraszyć rywala, nie robił groźnych min, a przez blisko dekadę wychodził i niszczył swoich przeciwników, sprawiając przy tym wrażenie lekko nieobecnego. Gdybyście napisali, że palił trawę, to nawet by pasowało, ale koks? Nieee… 🙂

  14. Fedor to wspaniały zawodnik , gdyby zestawić Velasqeza z Fedorem z czasów Pride była by wojna i zakrwawiona cała mata ;d

  15. QRidge dokladnie Nick Diaz wcale nie ma takiej złej sylwetki nie napina sie chłopina i raczej nic nie bierze poza maryską , co do twojej wypowiedzi poziom tak Fedor to moj przyjaciel i sam mi to mówił hehe nie no a tak powaznie to tez mnie ujmowało to jego wejscie na ring ten wewnetrzny spokój nie patrzył nikomu w oczy tak jak by zabłądził i przypadkiem znalazł sie na ringu hehe cos niezwykłego respekt dla kazdego przeciwnika nigdy nikogo nie obrazał nie robił tego trash talku a zabijał kazdego no niezwykły zawodnik az sobie obejrze jego walki z czasów pride 😀 , co do innej kwesti jak bym mial porównac taką nowszą postac teraz w mma i odbicie Fedora to własnie Cain Velasquez jest ta postacią tez taki spokojny bez jakis groznych min napinek a w ringu zabijaka sam Fedor uznał ze jest on teraz najlepszy cos w tym musi byc .

  16. @Cain i reszta CV to ma wyraz mordercy jak się patrzy wkurzony na JDS’a hahaha 🙂 Fedor taki misiek pocieszny 🙂 JJ mógłby trochę skromności od Ostatniego Cara się nauczyć 😀

  17. Jeśli chodzi o Andersona, to jestem niemal pewny, że dostawał coś żeby szybko wrócić do gry, nie zmienia to faktu, że mimo wszystko coś było na rzeczy. Fedor jest unikalny, było to widać zarówno na ringu jak i poza nim. Szkoda, że nie zachował formy do pojawienia się Velasqueza, to by była chyba najlepsza walka w historii MMA.

  18. Fedor mianowal Caina na nastepnego cesarza 🙂 On faktycznie wyglada na takiego , ktoremu mozna uwierzyc. Zawsze ulany wchodzil do klatki , sam mowil iz diety nie trzyma nigdy tak jak trzeba. Sylwetka taka dosyc naturalna. Najlepsze ,ze z tym sadelkiem byl bardzo szybki i mial konska wydolnosc . Bylo kawal chlopa ale jesli porownac z Alim , JDS i takimi roznymi wygladal faktycznie na naturalnego. Wydaje mi sie ,ze jesli wbijal to nie byly to jakies mega silne srdoki i raczej szlo to jakis dosc skromnych ilosciach. Na pewno nie bylo tego duzo wtedy wygladal by calkiem inaczej. Jednak w Caina czystosc nie wierze , czasy sie zmienily poza tym ta jego moc w szarpaninach zapasniczych i niekonczacy sie bak z paliwem daja do myslenia

  19. Mike CV jak i JJ to prawdziwi mistrzowie, tacy się rodzą raz na 10 lat dlatego są mistrzami i raczej nie biorą…

  20. Kolbe – to niestety pozostanie w sferze marzeń – Fedor vs Cain, tak jak kilka innych zestawień również w boksie. Gdyby natomiast Fedor zachował pełnię formy do czasów Caina, cóż, musiałby chyba pić ludzką krew i panicznie unikać światła słonecznego. 😉
    Pamiętam, jak bodaj w 2005 po walce na Pride SHOCKWAVE z Zuluzinho amerykański komentator stwierdził, że byłby wielce zaskoczony, gdyby w ciągu najbliższych dwóch, trzech lat ktoś był w stanie pokonać Fedora. Cóż, jak wiemy, nie mylił się, ponieważ jeszcze w ciągu pięciu lat nikomu się to nie udało. Niestety, czas płynie nieubłaganie, a przebieg robi swoje. Te wszystkie piękne boje musiały pozostawić ślad (i tak cholernie żałuję, że nie zakończył kariery przed walką z Verdumem…).
    Natomiast – tak sobie fantazjując – Fedor w najlepszej formie kontra Cain w tradycyjnej formie (:)), tak, taka walka pokazałaby nam, jak rozwija się ten sport, ile zmieniło się w ciągu dekady oraz, oczywiście, co się dzieje, kiedy siła nie do powstrzymania napotyka przedmiot nie do poruszenia… 😀 Marzenie!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *