„Nie wiem czemu (nie podpisał kontraktu z UFC). Bardzo lubię Fedora jako zawodnika, i jako człowieka. Prawdę mówiąc, nie znam go na tyle, żeby powiedzieć coś więcej… Nie wiem, czy ktoś go kontroluje, czy ma siłę przebicia na tyle, żeby robić to, co sam chce. Może musi robi to, co każą mu inni. Nie wiem. Nie znam sytuacji, ale naprawdę nie rozumiem jego postawy. Nie wiem, czemu nie chce wejść do UFC… Wiem, że UFC zaoferowało mu najlepszy możliwy kontrakt. Zaoferowali mu dużo więcej niż DREAM czy Strikeforce mogą zaoferować. Myślę, że powinien był się zgodzić, ale czym się kierował? Nie wiem. Nie sądzę, żeby bał się kogoś ale może po prostu chce utrzymać swój fenomenalny wynik. Może uważa, że rywalizacja w UFC jest zbyt twarda; nie wiem. Myślę, że powienien przyjść do UFC, ale czemu go tu nie ma? Nie wiem. Szanuję jego wolę, ale bardzo chciałbym go tu widzieć.”
– Mirko „Cro Cop” Filipovic mówi na temat decyzji Fedora Emelianenko o podpsianiu kontraktu ze Strikeforce, zamiast rywalizowania pod szyldem UFC. Cro Cop i Emelianenko spotkali się na najbardziej oczekiwanej walce w kategorii ciężkiej na Pride 33: „Final Conflict” w 2005. Emelianenko napierał na Chorwata i wytrącał go z równowagi przez większą część walki i wygrał jednogłośną decyzją, ale nie można powiedzieć, że Cro Cop nic nie robił (wystarczy spojrzeć na zdjęcie Fedora). Rok później okazało się, że para może się spotkać na Pride: „Final Conflict Absolute”, ale Emelianenko był zmuszony wycofać się z turnieju z powodu kontuzji. Nadal jednak jest to rewanż, który większość fanów mma chciałaby zobaczyć, ale może do niego nie dojść w bliskiej przyszłości, ponieważ obaj zawodnicy wybrali różne ścieżki swojej kariery. Nadal jednak pozostaje żywa nadzieja – albo pragnienie – na walkę Emelianenko vs. Cro Cop 2… czy może jest to zbyt duże ryzyko dla Emelianenko? Kto wie. Wygląda na to, że tylko sam Fedor.
Na razie to nie jest ten sam Crocop co w 2005! Ale mysle ze sie rozkreci. Walka Crocop vs Fedor 2 bylaby zajeeebista, tylko zeby obaj byli w formie! no i oczywiscie Fedor w UFC… czyli nigdy
Uważam,że CroCop ma rację i Fedor po prostu nie chce zepsuć sobie tak dobrego wyniku. A co do formy CroCop’a to zgodzę sięz Fedor_kid coś mu nie idzie za bardzo,ale mam nadzieję,że będzie lepiej ;p
Mirko nie jest w tej samej formie co za czasow pride ale Fedor tez 🙂
tesknie za czasami pride tylu dobrych zawodnikow w jednej organizacji 😀
Ogladajac filmiki z udzialem Fedora i czytajac jego wywiady nie sadze aby obawial sie o swoj fenomenalny wynik,ktory jak sam mowil jest dla niego nie wazny.I tak zapisal sie juz w kartach historii.
Skąd wyciągacie te wnioski co do formy Fedora? Z dwóch ostatnich walk trwających łącznie 4 minuty?
I podpisuje się wszystkimi kończynami pod komentarzem Zychlina 🙂
niektórzy mysla ze jestem wszechwiedzący ale czemu fedor nie walczy w najlepszej organizacja mma na swiecie jaka jest ufc… nie wiem?! moze nie chce aby w okól niego byl taki ogromny szum medialny, bo jak by przeszedl do ufc to byl by pod presja fanow i medi. a tak powalczy sobie spokojnie w Strikeforce bez presji. chlopak ma duzo juz chajsu po co ma isc do ufc? zeby tylko go bardziej obijali? i skonczy jak silva z operacja plastyczna:) niech robi co chce to jego sprawa. ale cro cop vs fedor 2 bylo by ciekawe:)
po drodze stracil jaja jak dla mnie szanuje go nadal poniewaz jest numerem 1 ale jaja juz nie te same co w 2005:)
doncyco – coraz bardziej mnie Twoje komentarze powalaja 🙂 Czytales umowe ze wiesz na jakich warunkach mial startowac Fedor ? Co Ty mozesz wiedziec o presji siedzac przed kompem i wypisujac glupoty. Gdzie kolwiek by nie wystartowal beda mu sie wszyscy przygladac.Jest na tyle doswiadczonym zawodnikiem ze walczac nie mysli o presji i otoczeniu, jego umysl jest wolny od mysli tak aby byl maxymalnie skoncentrowany na tym co robi na macie.
Amerykance juz nam tyle naobiecywali a widzicie ile mamy 🙂 (rakiety patriot itd) wiec na jakich podstawach mozna sadzic ze oferta UFC byla najlepsza ? To ze Dana cos mowi to malo wazne przynajmniej dla mnie, bo zawsze na niego biore duza poprawke.Dla niego liczy sie hajs i biznes a zawodnicy sa gowno warci.Sam fakt ile zarobil Krzysiek po przegranej walce lub Mousasi tyle ze ten drugi pewnie kase ma jeszcze z M1-Global.
Fedor to marka ktora sama na siebie zarabia 🙂 i nie rozpierdalaj mnie prosze ze ktos kogos by poobijal 🙂 Silva moze zrobil operacje dla zony 🙂 skad Ty wszystko malolacie mozesz wiedziec 🙂
Zychlin_fight 100% racji 😉
Zychlin_fight wkoncu ktos tu dobrze pisze 🙂
Zychlin, za to Ty zdajesz się wiedzieć więcej niż zwykły śmiertelnik…
Twoim zdaniem Fedor nie ma nic do udowodnienia i ze swoim 30-1 jest bogiem mma? A gówno. Trzeba się mierzyć z najlepszymi i walka po walce udowadniać, że jest się najlepszym. W tym momencie Fedor jest najlepszym zawodnikiem w latach 2001-2006. Od 3 lat nie widziałem jego dobrej walki z mocnym rywalem. Może i wciąz wymiata. Tylko niech to wreszcie pokaże, bo w tym tempie to dobije do 40ki powalając kolejnych kelnerów.
a ja podpisuje sie pod dziam:) mysle dokladnie tak samo:)
Zychlin_fight, co do tej oferty ufc to nie przesadzaj, każdy wie i nawet menago Fedora mówił, że najważniejsze aby w ofercie dla Fedora była współpromocja gal, a każda szanująca się firma do tego by nie dopuściła. Myślisz, ze strikeforce by wyłożyło taka kasę jak ufc? Nie żartuj sobie. Ufc pozwoliło prawię na wszystko Fedorowi typu występy w sambo itp. (jakoś nikt od Rosjanina nie dementował tych informacji). Fedor już za dużo sobie życzy za walki i tyle. Alex Emelianenko też już mówił że ten menago Fedora za dużo sobie życzy i za bardzo wykorzystuje Emelianenke i to w cale nie ufc było tym „złym” w negocjacjach. Każdy będzie widział to jak chce, a jak wiadomo żaden z wielkich fanów Emelianenko nie dopuści do siebie myśli iż Fedor walczy w tej a nie innej organizacji wyłącznie tylko dla tego aby M1 się wzbogaciła i wykorzystała jak najbardziej swojego partnera w biznesie mma.
Zwrócie uwagę jaka organizacja jest większym pasożytem UFC czy M1.
dziam – Wiem tylko tyle ile jest napisane w necie,ale staram sie czytac dokladnie i byc obiektywny w tym co ogladam. Czy ja nazwalem Fedora 'bogiem’ mma ? Co wy macie do tych kelnerow ? Nie uwazam aby z takimi sie mierzyl ale niech kazdy pisze co chce. Nie zycze Fedorowi przegranej ale jestem ciekaw ile posypie sie wtedy opini jaki to z niego leszcz jest i 'a nie mowilem ze juz sie wypalil’ 🙂 I moim zdaniem nic juz nikomu nie musi udowadniac chyba ze sobie samemu.
vcamaro- nie rozumiem Twojego toku myslenia co jest takiego zlego w wspolpromocji gal ? Moze Fedor ma jakies udzialy w M1 i dlatego chcial aby ten warunek zostal spelniony,tego nie wiem.UFC chce byc monopolista na rynku i dlatego nie dopuszcza innych.Chcialbym aby nie bylo tych podzialow bo zawsze bedzie wielu mistrzow tylko ze w roznych organizacjach.Pewnie to sie nigdy nie zmieni bo rynkiem rzadzi kasa a wielu chce sie jej dorobic kosztem zawodnikow.Zobaczymy jak sie to wszystko dalej potoczy, czas pokaze.Mam nadz ze ten manager Fedora nie zniszczy tak jak kiedys stalo sie to z Tysonem.
@Zychlin_fight
I Tobie naprawdę wystarczy to, co Fedor pokazał do tej pory? Nie widzisz sensu rewanżu z Cro-copem, walki z Lesnarem, Carwinem, Velasquezem, albo Mirem? Ja też mu nie życzę przegranej, więcej powiem, oklapną mi uszy jak przegra, ale zdaję sobie sprawę, że kiedyś musi to nastąpić. Zwłaszcza, że wiele jego walk było naprawdę bliskich, nie zawsze zjadał swoich przeciwników. Niejednokrotnie był podczas walki lekko zamroczony i tylko niewykorzystaniu okazji przez przeciwnika zawdzięcza to, że żadnej nie przegrał.
Też mi się zdaje, że M-1 global to nie są uczciwi goście. Mam nadzieję, że te 3 walki, jakie mu pod ich banderą zostały, będą ostatnimi. Wówczas przekonamy się, jakie niezależne decyzje podejmie Fedor.
Jak najbardziej zobaczylbym go w akcji z CroCopem i reszta.Zgodze sie z tym ze walka z Avroslkim nie byla po jego mysli bo bylo widac dominacje Avrosliego,ale dobrze wiemy ze liczy sie wynik koncowny.Mial szczescie Fedor ? moze.Ale dobrze je wykorzystal.