Zarówno Fabricio Werdum jak i Cain Celasquez są najlepszymi zawodnikami wagi ciężkiej UFC i już w lutym ponownie dojdzie do ich konfrontacji.
W pierwszym pojedynku lepszym był Fabricio Werdum, który na UFC 188 poddał Caina Velasqueza przez gilotynę w trzeciej rundzie. Zunifikował wówczas tytuł mistrza wagi ciężkiej UFC.
Teraz, przed planowanym rewanżem 6 lutego na UFC 196, Werdum czuje się pewny i twierdzi, że pokona Velasqueza po raz drugi.
„Jestem bardzo zadowolony, że wybrali tę datę. Oczywiście starałem się, aby rewanż odbył się w Brazylii, ale nie dało rady. Jestem pewien, że dostanę jeszcze szansę na walkę w swoim kraju w przyszłości. Właściwie, to mój trener Rafael Cordeiro przewidział wcześniej, że pokonam Caina i będziemy mieć rewanż w Las Vegas.
Szczerze mówiąc, myślę, że powiedział to jakieś dwa lata temu. Teraz to się dzieje naprawdę tak jak powiedział. Cieszę się, że wszystko co widział i mówił sprawdza się. Pokonam Caina i nie chcę być arogancki, jestem po prosto pewny siebie.”
Myślicie, że Werdum zrobi powtórkę z rozrywki w rewanżu z Velasquezem, czy tym razem Cain się odegra?
Z całym szacunkiem do Werduma, ale jeżeli Cain wróci do swojej pierwotnej formy to Werdum nie ma najmniejszej szansy i będzie rozbijał konsekwentnie Werduma albo skończy to przed czasem TKO 🙂
Z całym szacunkiem do Werduma, ale jeżeli Cain wróci do swojej pierwotnej formy to Werdum nie ma najmniejszej szansy i będzie rozbijał konsekwentnie Werduma albo skończy to przed czasem TKO 🙂
Jeśli będzie Cain z Dos Santos 2/3 to po Werdumie.
A ja uwazam, ze Cain byl w formie. Po prostu w stojce byl slabszy, a nie chcial obalac bo bal sie bjj Werduma i dlatego dostal. W rewanzu bedzie musial obalac i masakrowac swoim gnp…
tez tak mysle kazdy widział Caina w swojej najlepszej formie i napewno nie był to wystep z werdumem jesli cain bedzie taki jak z jds to go rozjedzie
A ja mysle ze Cain byl w dobrej formie. A Werdum rozjedzie go jeszcze raz. Z calym szacunkiem dla Caina ale jest za maly na Werduma ktory wiele sie nauczyl.Jesli nie dojdzie jakis przypadkowy cios do szczeki Werduma to wygra latwo.
Cain zajebiscie sie prezentował z JDS, ale walczy sie tak jak pozwala na to przeciwnik, a Werdum w parterze Caina posklada, w klinczu wykonczy go kolanami i w stojce będzie go spokojnie punktowal. Werdum na razie będzie rządził w HW, chyba ze Arlovski go jakimś dobrym strzałem posle na deski.
Tom298 napisz trzeci raz tego samego posta bo nie widac
Tomczłon , bardzo chętnie 😀 a tak poważnie to przez przypadek 2 razy dodałem 😉
Przepowiednia Musteli:
Werdum po sromotnik laniu bedzie mowil, ze nie jest zle, trzeba pamietac, ze to on pokonal Fedora i Velasqueza.
A zarobiwszy przez ostatnie pol roku kasiore – jako mistrz HW UFC – bedzie mogl wkoncu odejsc na emeryturke i pracowac jako komentator 😉
A jak zacznie gadac, ze jest 1:1 i moglby wygrac, to Velasquez da mu rewanz i ubije 2gi raz, wbijajac do glowy, ze za 1wszym razem to nie on byl tak dobry, tylko Cain tak slaby 😉
Czekam na 3ci pas dla AKA 😉
A ja myślę że Fabricio będzie tym dla Caina co Aanderson Silva był dla Franklina ,Edgar dla BJ Pena , czyli Nemezis taka kolej rzeczy po prostu nie będzie wygodnym przeciwnikiem
no juz sie nie moge doczekac, ciekawe kto ma racje i czyje hipotezy runa w gruzach 😉
Byle tylko kontuzji znowu nie bylo. Walka w lutym, wiec obozy treningowe juz pewnie pora zaczac.