Podczas konferencji prasowej przed UFC 203 doszło do zgrzytu między Fabricio Werdumem i Travisem Browne.
Fabricio Werdum wyszedł do staredown’u w bojowym nastroju i chociaż nie doszło do przepychanki fizycznej, to „Vai Cavalo” miał trochę do wykrzyczenia w stronę Travisa Browne.
„Połamię ci twarz, draniu. Połamię ci żebra, klaunie. Wiesz, że cię złamię, wiesz to.”
Fabricio, który w ostatniej walce a UFC 198 ze Stipe Miocicem przegrał i stracił tytuł mistrza wagi ciężkiej będzie chciał wygrać nadchodzącą walkę, by znów dostać szansę na zdobycie tytułu. Poza tym, Werdum stoczy w Travisem Browne drugą walkę i po wcześniejszej wygranej będzie chciał udowodnić, że jest lepszy.
Browne i Werdum walczyli ze sobą 2014 roku na gali UFC on FOX 11 i wówczas jednogłośną decyzją sędziów zwycięzcą został Fabricio Werdum. Teraz obaj zawodnicy wracają po porażkach. Travis ma za sobą przegraną walkę przez TKO z Cainem Velasquezem na UFC 200.
No nie wiem, w pierwszym starciu wszyscy faworyzowali Travisa i pamiętamy jak to się skończyło. Dziś to Brazylijczyk jest faworytem, a ja mam przeczucie że Browne ustrzeli Werduma (który moim zdaniem już do pasa raczej się nie doczłapie)
po tych kontrolach nagle wszystko wraca do formy, wiec Fabrycy odzyskal swoja szklanke, mam nadzieje, ze dostanie od Travisa porzadne KO za to cale cwaniakowanie
Szklanke? Raczej poteznego sierpa w samą szczękę, który był wynikiem furiackiej i bezmyślnej pogoni za Miocicem. Nie łączył bym tego z kontrolami
@eltores – no ja pamiętam jak dostal strzala od JDS’a wcale za nim nie biegnac 😉
Mhm. A co ma piernik do wiatraka?
@eltores tyle samo liter ;p
JDS ma solidne przyłożenie ,celnym czystym uderzeniem pewnie mógłby ubić pół dywizji jak i nie lepiej.
@Wyższy – faktycznie 🙂
@mustela – właśnie sobie odświeżyłem tego strzała od JDS’a. Przecież to był idealny podbródkowy! Naprawdę uważasz, że wielu innych zawodników swobodnie ustałoby takiego silnego luja? Może tylko takie przypadki jak Nelson, czy Hunto. Idąc tym tokiem rozumowania wróciła szklanka Dos Santosa, ponieważ o ile mnie pamięć nie myli, nie tak dawno temu wyłapał od Overeema.
@eltores – fakt, moze przesadzilem nazywajac go szklanka, ale to nie jest gosc, ktory ma betonowa szczeke albo mega odpornosc. Zwroc uwage, ze JDS nigdy nie stracil przytomnosci, to co dostal od AO, to byl taki strzal co go troche zamroczyl i w sumie sedzia za wczesnie przerwal, bo JDS w koncu wstawal? To samo z CV, dostal takie same czysciochy na szczenke, a po prostu sie przewrocil. Werdum z kolei jak dostanie czysto to koniec, lezy i nie wie co sie stalo, gdzie jest itd. zupelne nemo.
Reasumujac: Werduma mozna poslac do spania.
@eltores – juz nie pamietam, czy to Krzysztof mowil w pelnym wywiadzie:
https://www.fight24.pl/przynajmniej-85-zawodnikow-bierze-doping/
czy ktos inny,
ale pamietam, ze ktorys mowil o dopingu i mowil o takich srodkach, ktore blokuja zupelnie mozg przed KO. Nie zdziwilbym sie jakby wyszlo ze z 30% zawodnikow wlasnie to stosowalo – a wsrod nich byl Werdum.
Travis, liczę na Ciebie.
Koniec farta FW! Zawsze po nim jechalem, i tez mysle ze USADA ma ogromne znaczenie. Zobaczcie jak wygladal wychodzac do Stiepe…Zalany tłuszczem i na ciezkich nogach. Nie rozumiem tylko jaki mial plan na walke 🙂
@mustela – zgoda, chociaż zwróć też uwagę, że Werdum ma w swojej rozpisce pojedynki z ciężko-rękimi zawodnikami (Hunt, Browne, Silva, Overeem 2x) i z większością udało mu się nawet wygrać.
@kris – błąd, ponieważ kontrole obowiązywały jeszcze przed pojedynkiem Werdum – Velasquez, przy czym ten pierwszy prezentował się naprawdę dobrze. Walka z Miocicem to był chyba bardziej efekt zlekceważenia przez Fabricio + wspominany przez Ciebie brak game-planu. Niemniej nie bądźmy tak subiektywni i nie nazywajmy kolesia w topie UFC farciarzem. Nie jest to na pewno najlepszy ciężki w historii ale gość ewoluował niesamowicie i to w późnym wieku, więc też należy się mu uznanie.
Brown może naskoczyć Werdumowi. Znowu to ja będę miał rację tak jak z Conorem ahhahahaa. Brown jest zbyt prymitywny taktycznie żeby wygrać z Werdumem.
@eltorez wiem ze kontrole byly wczesniej, ale okres szprycy, czyszczenie organizmu, wzmozenie kontroli i samo UFC tez mialy jakis wplyw. Ja natomiast dalej uwazam ze dojechal tak daleko na mega farcie, nie mozna mu odebrac jego umjejetnosci ale badz co badz to mial farta. Najchetniej to bym go zobaczyl z Cainem lub z AO. No chyba ze oglosi zakonczenie kariery:)
A i jeszcze kogo on pokonal? Roya Nelsona, jakiegos ruska, Big No ktory byl past prime,Travisa ktory zaczynal i do wybitnych nie nalezal i nie nalezt tez teraz, Hunta co wziol walke z boegu i w 3 tyg zbijal jakies 15kg! Byl totalnie wolny i bez kondycji. No i w koncu CV ktorego to trener i on sam olali wysokosc na ktorej FW sie przygotowywal. Co zreszta sam mowil ze wygra bo wie jaka mial kondycje po 2 tygodniach na wysokosci i dla tego wygra, bo CV bedzie przechodzil przez ten sam proces asymilacji i nie da rady. Wiec dalej uwazem ze mial farta i dostal futer od Arlowskiego, JDS i Aliego!
@kris – Fedora genialnym trójkątem 🙂 Walka z Velasquezem to nie był fuks. Może i wysokość miała wpływ, ale Werdum dla Caina to po prostu stylistyczny koszmar. Meksykanim miał wykluczone swoje dwa najmocniejsze atuty (klincz, parter), więc też nie zwracajmy uwagi tylko na samą wysokość.
Fedor byl tez past prime 😮 A Velazqezowi brakowalo tlenu i desperadzko poszedl w nogi! FW sam mowil wiele o wysokosci, swoich przygotowaniach itd. Wiec jesli on sam mowil ze wygra bo wie ze w 2 tygodnie sie nie da zaaklimatyzowac to wiedzial co mowi. Chcialbym ich zobaczyc raz jeszcze jak walcza, dla mnie CV bije na glowe FW. Stawiam na AO, TAPPE.
Fabricio i szklana szczeka ?haha zobaczymy 🙂
@eltores –
ogolnie jak czytam @kris11 to tak jakbym sam siebie czytal, ale obiektywnie na to patrzac to pewnie przesadzamy mowiac, ze FW fartem wszystko osiagnal.
Wiadomo jest w top HW na swiecie, ale jesli chodzi o farta, to chodzi mi o to (nie wiem jak @Kris11), ze takie rozne dziwne zbiegi okolicznosci i udalo mu sie tak wiele osiagnac:
1. jako pierwszy dziabnal Fedora – co pozniej powtorzyl AS i NAWET sredni Henderson
2. Pieknie zasadzil kolano Huntowi i na dodatek na szczescie sedzia przerwal (przedwczesnie), bo Fabrycy do momentu kolana byl przerazony i za kazdym razem wstrzasniety po byle jakim strzale Hunta.
3.. fartownie trafil na glupote trenera Cain’a, ktory nie przygotowal go na walke na wysokosci
Tak wiec powyzsze stawia go w roli 'farciarza’ moim skromnym zdaniem.
1) Nigdy nie wiesz, czy to właśnie po walce z Werdumem Fedor nie złamał się psychicznie w następnych pojedynkach
2) Owszem, Hunto prowadził do samego kolana, ale na Boga, to jest MMA i powroty się zdarzają! Ponadto moim zdaniem przerwanie bez żadnych kontrowersji (w przeciwieństwie do pojedynku Reem – Junior o którym wspomniałeś. To rzeczywiście był przykład zbyt szybkiego przerwania)
3) O tym wspominałem, nie sama wysokość a także styl Werduma + ciosy które Cain zebrał na ryj i wątrobę (tu by się przydało zestawić ponownie obu panów)
Każdy ma swój punkt widzenia. Szanuję Wasze zdanie ale chyba po prostu kierujecie się delikatną niechęcią do Werduma. Jestem ciekaw w jakiej dziś będzie dyspozycji.
Pozdro!
@eltores – no w moim wypadku masz racje, mam troche klapy na oczach, ale wcale nie dlatego, ze go nie lubie, tylko z tego powodu, ze „przyfarcil” (haha wracamy do sedna :P)
Chociaz na Twoja strone uzylbym argumentu: „szczescie sprzyja lepszym” wiec nie ma czegos takiego jak fart 😉
btw jakos nie widze Travisa, aczkolwiek chcialbym zeby sprawdzily sie moje podejrzenia o slabej szczece 😉 A nie widze Travisa, bo zbyt mocno dostal w pierwszej walce, to byla totalna deklasacja.