Trener BJJ w teamie Alpha Male wierzy w swojego zawodnika.
Chad Mendes (17-2, 8-2 w UFC, #2 w rankingu UFC) zastąpi Jose Aldo (25-1, 7-0 w UFC) w walce z Conorem McGregorem (17-2, 5-0 w UFC, #3 w rankingu UFC) na UFC 189. Jeden z trenerów Amerykanina, Fabio Prado zapewnia, że jego podopieczny jest gotowy pomimo wzięcia walki z krótkim wyprzedzeniem.
On wykorzysta okazję i idzie po to. Wszystko będzie dobrze. To walka z małym wyprzedzeniem ale jego serce i doświadczenie zrobi różnicę. Alpha Male nie odrzuca propozycji walk i dlatego mamy kredyt zaufania w UFC. Chad zawsze trenuje marząc o tym.
Prado nie ma wątpliwości co do tego, że Mendes poradzi sobie w starciu z Irlandczykiem przy czym podkreśla, że nie tylko zapasy są mocną stroną Chada.
To dobre zestawienie. Wszyscy mówią, że Chad będzie sprowadzał, i zrobi to. To tak jak Jose Aldo kopiący te lowkicki. Wszyscy wiedzą, że on to robi ale nie mogą tego zatrzymać. On będzie obalał a kiedy McGregor będzie próbował wstawać Chad go złapie.
Najpierw Chad będzie chciał wymienić z nim ciosy. Jego ręce są dobre. On wymieniał ciosy z Jose Aldo przez pięć rund. Jedna runda z McGregorem nie jest problemem.
On znajdzie luki w pierwszej rundzie. Chad jest przerażającym gościem, on ma ciężkie ręce. McGregor zmieni swoje myślenie kiedy Chad trafi pierwszym ciosem. Ci, którzy z nim trenowali i walczyli wiedzą o tym. Ricardo Lamas, Clay Guida i inni z dobrymi szczękami zostali pokonani. Aldo jest jedynym, który nie został pokonany ale Aldo to Aldo. Ten trash talker poczuje ręce Chada i zapyta siebie ‘co to jest? Ten mały gość ma moc.’
Fabio nie wyklucza także wygranej przez poddanie.
McGregor ma długą szyję i długie ramiona. Myślę, że on może poddać go jak Kowboj Barbozę. Chad go zrani ciosami a następnie podda. McGregor będzie zdesperowany po przyjęciu kilku ciosów i popełni błąd.
Trener Mendesa podkreśli też, że głównym celem jest kolejna walka z Aldo i próba odebrania mistrzowskiego tytułu.