Po porażce w rewanżu z Melvinem Manhoefem Brazylijczyk ogłosił zakończenie kariery.
Evangelista Santos (19-16) ma już 36 lat a zawodowo walczy od 1997r. Walczył m.in. w organizacjach Strikeforce, Pride, Pancrase czy Sengoku. Rywalizował z takimi zawodnikami jak Mauricio Rua, Melvin Manhoef, Francis Carmont, Gegard Mousasi i Nick Diaz. Walczył z nim także Polak, Michał Materla (walka poniżej).
Na pewno w pamięci fanów została jego pierwsza walka z Melvinem z 2006r. która została uznana za najlepszą bójkę w historii MMA (walka poniżej).
Teraz po kolejnej, tym razem dużo szybszej, porażce z Manhoefem Santos zdecydował się zakończyć zawodową karierę.
No walka z Melvinem byla swietna. W sumie najwyzszy czas na emeryturke.
Czyli Cris Justino nie miała racji, odwołania od werdyktu i rewanżu kolejnego nie będzie.
W sumie szkoda, że Cyborg odpuszcza choć faktycznie ostatnio obniżył loty…liczyłem gdzieś po cichu, że może nastąpi rewanż z Cipkiem w KSW no ale niestety. Co do określenia walki Cyborga z Melwinem jako „bójki” roku to takie określenie mógł ukuć tylko ktoś kto nie szanuje MMA i widzi w walkach bójki i mordobicia! Była to przecież Bitwa, Epicka Mordercza bez kunktatorstwa bez kalkulacji i bez „brania jeńców” Wojna na umysły, mięśnie, umiejętności i charaktery Wojna z użyciem tylko własnego ciała i umysłu, więc nazywać takie epickie wręcz starcie „bójką” to jakby kibol pomylił portale i pisał o ustawce…Nie deprecjonować MMA!!!
Swoje wywalczył ale to już nie ten wiek. Miał kilka bardzo dobrych walk.