Ależ to była walka! Matt Brown pokazał się z kapitalnej strony demolując Ericka Silvę, który nie będzie najmilej wspominał tej gali.
Po przerwaniu walki przez sędziego stan Silvy nie był zbyt dobry i musiał zostać zniesiony z Oktagonu na noszach po czym został przewieziony do szpitala. Podczas konferencji prasowej po gali, Dana White powiedział, że Silva został przewieziony do szpitala aby zbadać, czy u zawodnika doszło do prawdopodobnego złamania szczęki.
Matt Brown pokazał, że jego przydomek „The Immortal” w tym momencie pasuje do niego idealnie. Było kilka ciekawych zwrotów akcji w tym pojedynku, ale ostatecznie Brown nie dał szans swojemu przeciwnikowi. Dodatkowo na chwilę obecną tę walkę można zaliczyć jako „Fight of the Year”.