Efektownie walczący Brazylijczyk mierzy bardzo wysoko.
Dzięki serii świetnych zwycięstw o Elizeu Zaleskim dos Santosie (20-5, 6-1 w UFC, #15 w rankingu UFC) mówi się co raz więcej, 31-latek po udanym występie na UFC Fight Night 137 nie daje o sobie zapomnieć i wyzywa do walki Robbiego Lawlera (28-12 1 NC, 14-6 w UFC, #5 w rankingu UFC).
Dajcie mi kogoś z TOP15, Robbiego Lawlera. Myślę, że on jest zawodnikiem, z którym mógłbym dać świetną walkę. To były mistrz UFC, on lubi bijatyki tak jak ja… Mam nadzieję na walki z najlepszymi, chcę kogoś z TOP15. Oczekuję tego od promotora, chcę walczyć.
Dos Santos podkreśla, że nie interesuje go trash talk a jedynie mocne występy w oktagonie.
To wszystko co nazywamy trash talkiem, gadanie głupot o innych, nie lubię tego. Chcę iść tam i walczyć, robić naszą robotę. Zostawmy to ludziom, którzy wiedzą jak to robić, ja nie wiem jak obrażać czyjeś matki.
Elizeu jest obecnie na fali sześciu kolejnych zwycięstw, jedyną porażkę w UFC poniósł w debiucie w organizacji rywalizując z Nicolasem Dalbym. W tym roku Brazylijczyk ma na koncie dwa efektowne nokauty, 31-latek przed czasem pokonał Seana Stricklanda oraz Luigiego Vendraminiego.
dobra dajcie mu Lawlera to go zgwałci 😉