Cały czas myślący o powrocie do UFC Tim Sylvia (31-7) dzisiejszej nocy zaliczył kolejne zwycięstwo. Tym razem pogromca Mariusza Pudzianowskiego w zaledwie dwanaście sekund rozprawił się z Randy Smithem (14-11-1) na gali New England Fights: Fight Night 3.
Poniżej nagranie końcówki walki.
Tim Sylvia to chyba najbardziej nie doceniony zawodnik mma w historii nawet żadnego hla nikt mu nie zrobił.
bo ma smieszny ryj 😀
Tim- bardzo dobry jest teraz ,spokojnie do UFC moze pojsc na pare walk, pudziana 1 reka by ponownie zmiotl z ringu , gdzie pudzian do Tima 🙂
Uwazam ze grabowskiego tez by pojechal