Amerykanin w końcu został uwolniony z objęć organizacji.
Eddie Alvarez (25-3) w końcu może podpisać upragniony kontrakt z UFC. 30-letni Amerykanin został właśnie zwolniony z organizacji Bellator. Informację tę potwierdził Scott Coker.
„Dzisiaj rano Alvarez został bezwarunkowo zwolniony. Eddie jest teraz wolnym agentem. Życzymy mu jak najlepiej w przyszłości.”
Przypomnijmy, Alvarez już w 2012r. chciał opuścić organizację dowodzoną wówczas przez Bjorna Rebneya. Kontrakt Eddiego był tak skonstruowany, że musiał on pozostać w organizacji gdyby ta wyrównała ofertę UFC. I tak się stało, Bellator wyrównał ofertę UFC ale organizacja Dana White’a dokładała także % z PPV. Sprawa przeniosła się do sądu i minęło sporo czasu zanim została rozstrzygnięta.
Dzisiaj czołowy lekki jest już wolny i może związać się kontraktem z UFC.