Eddie Alvarez vs. Conor McGregor na UFC 205

UFC 205

Pojedynek o pas wagi lekkiej walką wieczoru listopadowej gali.

Po zamieszaniu i wielu plotkach (a to, że negocjacje poszły nie tak, Conor nie zaleczył jeszcze kontuzji, Khabib zgodził się na walkę z Alvarezem itp.) teraz wszystko jest już jasne – na gali UFC 205 – w walce wieczoru – Eddie Alvarez (28-4, 3-1 w UFC) zmierzy się z Conorem McGregorem (20-3, 8-1 w UFC). Dla Amerykanina to będzie pierwsza obrona mistrzowskiego tytułu zdobytego w lipcu.

Alvarez zadebiutował w UFC pojedynkiem na UFC 178 z Donaldem Cerrone, walkę przegrał przez decyzję sędziów. Później Eddie po wyrównanych bojach pokonywał Gilberta Melendeza i Anthony’ego Pettisa a następnie otrzymał szansę walki o pas, którą wykorzystał nokautując Rafaela dos Anjosa w I rundzie boju na UFC Fight Night 90.

McGregor po błyskawicznym ubiciu Aldo w grudniu zeszłego roku miał zmierzyć się ówczesnym mistrzem wagi lekkiej, Rafaelem dos Anjosem. Brazylijczyk doznał kontuzji i w jego miejsce wszedł Nate Diaz, który pokonał Irlandczyka w walce w limicie półśredniej. Na UFC 202 The Notorious zrewanżował się pokonując Amerykanina większościową decyzją sędziów.

Gala UFC 205 odbędzie się 12 listopada w Nowym Jorku a w jej karcie znajdują się teraz 3 mistrzowskie pojedynki.

9 thoughts on “Eddie Alvarez vs. Conor McGregor na UFC 205

  1. Jak zwykle Bialy zaprzeczal, a kiedy to robi to zawsze klamie!
    PPV PPV PPV tylko kasa ma znaczenie!
    Licze ze Eddie skonczy ten cyrk.

  2. Bardzo dobra decyzja. Nie mogę się doczekać walki. Przynajmniej będzie to efektowna walka nie to co z ruskiem byśmy oglądali, leżenie na sobie przez całą walk ę

  3. Przynajmniej wiedzielibysmy kto jest najlepszy. Ruski ultra efektowny nie jest ale też na pewno nie jest nudny. Rudego by zapadami wykończył. Ciekawy jestem jak conor by sobie poradził z jego zapasami

  4. Raczej by sobie nie poradzil 🙂 ostatnia walke muslim stoczyl po ponad 2 letniej przerwie wiec to raczej przecierka byla, mysle ze teraz pokaze sie duuuzo lepiej. A co do rudego i Alvareza to ogladalem prasowke i Eddie wyluzowany jak nigdy, z kolei Conor poddenerwowany, spiety. Ciezko mu Eddiego wyprowadzic z rownowagi i to go denerwuje. Karta mocno obsadzona i ppv napewno rozje..e.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *