Przed nami podejście numer cztery do walki między tymczasowym mistrzem wagi lekkiej Tonym Fergusonem a Khabibem Nurmagomedovem na gali UFC 223, ale nie wszyscy wierzą, że do tego pojedynku dojdzie.
Obydwaj zawodnicy byli zestawiani ze sobą w 2015, 2016 i 2017 roku i za każdym razem ich walkę prześladował pech i była odwoływana. Najpierw Nurmagomedov doznał kontuzji, później Ferguson się rozchorował, a ostatnio Rosjanin miał problem ze zrobieniem wagi.
Do czterech razy sztuka? „El Cucuy” i „The Eagle” są teraz zestawieni w pojedynku, który rzekomo ma być o niekwestionowany tytuł wagi lekkiej na gali UFC 223 zaplanowanej na 7 kwietnia na Brooklynie w Nowym Jorku.
Niedowiarkiem co do tej walki jest były mistrz wagi lekkiej Eddie Alvarez, który wątpi w to, że tym razem dojdzie do tego pojedynku o czym opowiedział w programie The MMA Hour.
„Co się z tym dzieje: ta walka to 0 na 3 próby. Nie zamierzają pozbawiać Conora McGregora mistrzowskiego pasa, a następnie mieć wakat z walki, która była planowana trzy razy i ani razu nie doszła do skutku. Nie byli w stanie zrobić tej walki. Za każdym razem, gdy ich zestawiają ze sobą, oni nie są w stanie podjąć walki. Albo Khabib zostanie kontuzjowany, albo Tony dozna kontuzji, albo ktoś inny zostanie ranny. Myślę więc, że taki jest plan UFC – to jest teoria, to tylko opinia z mojej strony – ta walka nie dojdzie do skutku.
To bardzo mało prawdopodobne, że tak się stanie, więc nie zamierzają pozbawić tytułu mistrza, a następnie mieć tę walkę, która się nie odbędzie i nie mieć mistrza. Myślę więc, że dopiero w dniu ważeń, zamierzają odebrać pas [McGregorowi]. Będzie to naprawdę duża wiadomość, a oni będą mieli tytułową walkę. Tak więc w ciągu jednego dnia pojawi się wiele publikacji, wiadomości i to moja teoria.”
Były mistrz ujawnił następnie, że wierzy, że on sam może stanąć twarzą w twarz z jednym z dwóch zawodników będąc zastępstwem za któregoś z nich.
„Prawdopodobnie będę walczył z jednym z nich. Ta walka prawdopodobnie zostanie odwołana. Bilans ich walk, to 0 na 3 próby, więc ktoś może zostać usunięty z karty i ja będę na to przygotowany.
Chcą ponownie podpisać umowę. Nie osiągnęliśmy jeszcze tego porozumienia, ale jestem pewien, że do niego dojdziemy. Mam dobre relacje ze wszystkimi tutaj, usiądziemy do rozmowy i dojdziemy do porozumienia. Dla mnie jednak to naprawdę jest realny scenariusz na to, jak może wyglądać ta następna walka, kto to będzie, czy to Tony czy Khabib, czy jeden z tych facetów wypadnie z gry i ja wkraczam od razu, czy Nate [Diaz] zechce coś zrobić w międzyczasie, czy cokolwiek innego, czy tylko pomagam Frankie’emu (Edgarowi) przygotować się na kolejną walkę.
Siedzę tu bezczynnie, a maj lub czerwiec wydaje mi się cholernie dobrym czasem na randkę.”