(foto: mmaweekly.com)
W rozmowie z Fight Hype o UFC 117 Ed Soares wyznał, że Anderson był bardzo bliski wycofania się z walki. Powodem tej drastycznej decyzji miała być kontuzja żeber, której podopieczny Soaresa nabawił się podczas sparingu z Lyoto Machida. Na szczęście do odwołania walki nie doszło i mieliśmy okazję zobaczyć ten fantastyczny pojedynek w zapowiadanym terminie.
„Było bardzo blisko wycofania się z pojedynku, ponieważ lekarze nie chcieli żeby walczył. Na piątkowym sparingu uszkodził swe żebra. Myślał, że to nic takiego, ale w sobotę rano, zaraz po przebudzeniu zobaczyłem 13 nieodebranych połączeń w przeciągu 25 minut. Wszystkie były od Andersona. Dzwonił żeby powiedzieć mi, że czuje ogromny ból. Nie mógł oddychać. Zabrałem go do szpitala na prześwietlenie, gdzie wykryto opuchliznę, ale bez złamania. Powiedzieli, że to stłuczone żebro, ale Anderson odczuwał ból przy każdym dotyku, więc stwierdzili, że to również coś z mięśniem. Nie jestem lekarzem, ale tak właśnie nam powiedzieli. Przepisali mu Ibuprofen 800, ponieważ było zbyt blisko walki żeby mogli przepisać Vicodin. Lekarz powiedział, 'on nie powinien walczyć’, ale Anderson powiedział, „Nie. The show must go on. Będę walczył’. „
Soares wypowiedział się również na temat natychmiastowego rewanżu dla Chaela Sonnena, o którym tyle się mówi. Soares uważa, że Chael nie zasłużył na takowy rewanż.
„Nie uważam, żeby natychmiastowy rewanż był w porządku. Przecież Anderson nie wygrał przez decyzję. Zostałeś poddany, człowieku. Leżałeś na nim przez 23 minuty i nie mogłeś go skończyć. Anderson ma parę siniaków i guzów, ale bądźmy realistami, leżysz na kolesiu przez 23 minuty i nie możesz go skończyć? Dlaczego miałby dostać rewanż?”
Co do cytatu o rewanżu zgadzam się w 100%
ja tez dobrze gosc powiedział co ty chcesz człowieku hehe rewanz jaki rewanz i ztym 23min no własnie gosc lezy na nim 23min i nic i mu nie dał rady taki smiech sonnen a silva kozak z kontuzja i dał rady
no niby mu duzej krzywdy nie zrobil ale kontrolowal walke przez 23 minuty i sprowadzal silve na glebe kiedy chcial,
dobra walka sonnena ale oczywiscie wygrana spidera niekwestionowana
latwosc z jaka zalozyl ten trojkat zastanawia czy nie mogl zakonczyc walki w ten sposob pare rund wczesniej…
nie powinno być żadnego rewanżu
No tak, przeleżał na nim 23 minuty i go nie skończył… ale co w tym czasie robił wielki mistrz Silva? Po prostu nic. Został zdominowany w każdej płaszczyźnie. Gdyby Anderson wygrał bez problemu nie było by tego całego pieprzenia o kontuzji. Soares po prostu wie że Sonnen jest niewygodnym rywalem dla Silvy i obawia się że może dojść do rewanżu w którym mistrz znów będzie niemiłosiernie obijany.
zwykła wymówka, tak samo jak było po walce Penn vs. Edgar, wtedy ten mamrał ze mial katar czy cos takiego. Żal, sra ze strachu i tyle, mina Silvy po pierwszej rundzie bezcenna! zniknął uśmiech z twarzy pajacyka.
HEHE NIEWIECIE CO CZYNICIE I CO PISZECIE A SKAD WIESZ ZE ON TEZ TEN WIELKI MISTZ NIE WZIOL TAKIEJ TAKTYKI JAKOS SIE NIE BRONIŁ ZBYTNIO PRZED OBALENIEM ITD ITD I NA KONIEC POKAZAŁ JKAI ZNIEGO MISTRZ Z TYM TROJKATEM WIELKIE PODZIW DLA SILVY
I JESZCZE JEDNO SONNEN TYLKO DO PARTERU I PUNKTY NABIJAC I TAK WYGRAC SMIECH I MA TROJKAT NA KONIEC I PO CHŁOPIE
@talib89 – co to za argument? to tak jakbym ja powiedział co to za mistrz ten Silva skoro tylko w stójce walczy i tyle, bo widac ze parter mu nie słuzył zbytnio, głupie co nie? lecz sie, KAZDA TAKTYKA JEST DOBRA BY POKONAC PRZECIWNIKA!
tak i ta frustracja silvy po kazdej rundzie to wkurwienie to tez byla gra aktorska i specjalnie dawal sie obijac zeby na dwie minuty przed koncem zalozyc trojkat=talib masz racje to bylo specjalnie a silva to taki jest cwaniak ze lubi jak widzowie maja adrenaline i dobre show ahahahaha ten trojkat to poprostu blad sonnena ktory silva jak na mistrza przystalo potrafil wykorzystac;)
to ze trójkąt wyniknął z błędu Sonnena to wiadomo, nie ma watpliwosci, ale nikt mi nie wmowi ze Silva specjalnie przez 4 rundy dawał sie obijac dla jaj, zeby potem fuksiarsko załozyc sub’a, planowac w ostatniej rundzie mozna, ale nigdy nie ma pewnosci czy uda sie go ukonczyc, wiec nie pieprzcie głupot ze specjalnie czekał do ostatniej rundy.
To wk****e na początk ukażdej rundy Silvy bezcenne 😀