Prezydent UFC – Dana White postanowił podziękować za współpracę dziesięciu zawodnikom, których ostatnie występy pozostawiały wiele do życzenia. Nienaruszona została jedynie najcięższa kategoria wagowa. Największym kredytem zaufania u włodarzy UFC cieszył się Steve Cantwell, któremu pozwolono na zaliczenie aż pięciu kolejnych porażek.
Waga półciężka:
Aaron Rosa – bilans walk w UFC 1-2
Waga średnia:
Dongi Yang – bilans walk w UFC 1-4, dwie przegrane z rzędu
Steve Cantwell – bilans walk w UFC 1-5, pięć przegranych z rzędu
Mike Massenzio – bilans walk w UFC 2-5, dwie przegrane z rzędu
Waga półśrednia:
Jorge Lopez – bilans walk w UFC 0-2
Waga lekka:
Kamal Shalorus – bilans walk w UFC 0-3
Efrain Escudero – bilans walk w UFC 3-4, dwie przegrane z rzędu
Waga piórkowa:
Eric Wisely – bilans walk w UFC 0-2
Waga kogucia:
Jeff Curran – bilans walk w UFC 0-3
Alex Soto – bilans walk w UFC 0-2
zbierają kasę na Mameda 😀 heheh
widać że chcą wziąć niektórych z upadłego DREAM,a za dużo zawodników być nie może,bo kasy zabraknie na wypłaty.Jestem wgl ciekaw czy Łysy nie daje im czasem brudnych pieniędzy tylko wypranych[mam na myśli połowę zawodników z UFC].ALL IT’S POSSIBLE
Efrain Escudero się nawalczył 😀 Wypierniczyli go już drugi raz.