Conor McGregor i Dustin Poirier mają zgarnąć ogromne wypłaty za swoje rewanżowe starcie, które odbędzie się na gali UFC 257 na Fight Island w Abu Zabi.
McGregor i Poirier po raz pierwszy zmierzyli się w walce w wadze piórkowej na UFC 178 we wrześniu 2014 roku, z której „Notorious” wyszedł zwycięsko przez TKO w pierwszej rundzie.
Od tego czasu Conor McGregor zyskał ogromną popularność dzięki kolejnym zwycięstwom i swojej charyzmie oraz został podwójnym mistrzem UFC w dywizjach piórkowej i lekkiej. Dustin Poirier również zaszedł bardzo wysoko zdobywając tytuł tymczasowego mistrza wagi lekkiej. Obaj zawodnicy ostatecznie przegrali w wadze 155 funtów z niepokonanym królem dywizji Khabibem Nurmagomedovem.
O ile nie jest niespodzianką, że Conor McGregor zarobi na UFC 257 sporą sumę pieniędzy, to cieszy fakt, że Dustin Poirier również zgarnie największą jak dotąd gwarantowaną wypłatę, wygrywając lub przegrywając.
Według raportu The Independent, McGregor ma zgarnąć 5 milionów dolarów za wejście do klatki na UFC 257. Independent szacuje, że Irlandczyk na tej walce może zarobić nawet 20 milionów dolarów dzięki wszystkim umowom sponsorskim. Z kolei „Diament” ma otrzymać największą wypłatę w swojej karierze, ponieważ według doniesień za swój wysiłek zgarnie gwarantowany 1 milion dolarów.
Nowo ogłoszona wypłata Conora McGregora jest wyższa o 2 miliony dolarów od jego ostatniego występu w Oktagonie na UFC 246. Irlandczyk zgarnął wtedy 3 miliony dolarów, gdy w zaledwie 40 sekund zdemolował Donalda Cerrone w 2020 roku w Las Vegas.
Przed tym zwycięstwem nad „Kowbojem”, Conor McGregor doznał porażki w czwartej rundzie przez poddanie z jego największym rywalem i obecnym mistrzem wagi lekkiej UFC Khabibem Nurmagomedovem.
Tymczasem Dustin Poirier przystąpi do walki rewanżowej z Conorem McGregorem, chcąc dołożyć drugą wygraną po emocjonującym zwycięstwie przez decyzję nad Danem Hookerem z czerwca ubiegłego roku. Podobnie jak McGregor, Poirier ostatnią wygraną poprzedził przegraną przez poddanie z niepokonanym Khabibem Nurmagomedovem.