Młody Amerykanin opowiada o zajściach przed sobotnią walkę.
Na UFC Fight Night 68 Dustin Poirier (18-4, 10-3 w UFC) już w pierwszej rundzie rozbił Yancy’ego Medeirosa (11-3 1 NC, 2-3 1 NC w UFC). Na piątkowym ważeniu Hawajczyk wniósł na wagę o 3,5 funta za dużo, taka sytuacja z reguły powoduje reakcję drugiej strony jednak w tym przypadku Diament jednak nie był tym faktem zdziwiony o czym mówił na pogalowej konferencji.
On przyszedł do mojego pokoju na kilka godzin przed ważeniem, on i ludzie z jego obozu, otworzyli drzwi i powiedzieli: ‘Nie zrobimy tego. Ostatnią rzeczą jaką chciałbym zrobić jest okazanie Ci braku szacunku. Dziękuję za wzięcie walki.’ Respektuję to. Przyszedł osobiście i rozmawiał ze mną jak człowiek. Tak, więc nie było to niespodzianką gdy wszedł na wagę. Wiedziałem, że on przekroczy limit, myślałem, że będzie cięższy.
Wszystko jest w porządku. Trenuję z dużymi gośćmi i trochę wagi ścinam do limitu wagi lekkiej tak, więc on nie czuł się tam zbyt duży.
Z powodu przekroczenia limitu wagowego Medeiros został ukarany odjęciem 20% wypłaty, pieniądze te trafią do Poiriera, który pokonując Hawajczyka zanotował drugą wygraną przez nokaut w I rundzie w dywizji lekkiej.
Jest niezły, sporo pyskuje, ale Conor dobrze go usadził.