Dustin Poirier minionej nocy stoczył kapitalny pojedynek z byłym mistrzem wagi lekkiej Anthonym Pettisem i brutalnie się z nim rozprawił walce wieczoru na gali UFC Fight Night 120.
Obaj zawodnicy dali swoim fanom znakomite i krwawe przedstawienie niczym gladiatorzy na arenie, ale wygrać mógł tylko jeden. Tym zwycięzcą został Dustin The Diamond Poirier. W tej walce Poirier popisał się znakomitymi zapasami i próbami obaleń, ale w starciu z kimś takim jak Pettis nie była to wcale taka łatwa sprawa, ponieważ Anthony również kilka razy zagroził Dustinowi próbami poddania gilotyną i kimurą.
Swept him off his feet#UFCNorfolk pic.twitter.com/sFYnW5fV77
— Jonnyboy (@Jonnyboy_6969) 12 listopada 2017
#UFCNorfolk pic.twitter.com/02QtzlXkdY
— Jonnyboy (@Jonnyboy_6969) 12 listopada 2017
Poirier zachował jednak równowagę i dalej walczył realizując swoją taktykę i atakując rywala przez większość pojedynku częstując go mocnymi seriami ciosów, a po kolejnym obaleniu zasypał go kolejnymi uderzeniami, które porozcinały Pettisa. Pettis nie był dłużny Poirierowi i również atakował i pracował łokciami.
They’re brawling in round 1!!! Both guys busted open!!
What a round!! #UFCNorfolk pic.twitter.com/WNjcDyi2qR
— UFC (@ufc) 12 listopada 2017
JUST BLEED!!!#UFCNorfolk pic.twitter.com/7mC51TzaCM
— Jonnyboy (@Jonnyboy_6969) 12 listopada 2017
Kiedy w trzeciej rundzie Poirier ponownie sprowadził walkę do parteru, po wymianach ciosów i zmianach pozycji, Dustin wszedł za plecy Pettisa i zapiął trójkąt nogami na tułowiu. Były mistrz wagi lekkiej chciał się odwrócić, ale Poirier zdobył pełny dosiad i w tym momencie Pettis odklepał walkę ze względu na kontuzję żebra.
Covered in blood, dropping bows. #UFCNorfolk pic.twitter.com/ZJpv6m2HyZ
— Jonnyboy (@Jonnyboy_6969) 12 listopada 2017
Pettis looks like he just got off the set of Texas Chainsaw Massacre.#UFCNorfolk pic.twitter.com/XtpA50ZBxr
— Jonnyboy (@Jonnyboy_6969) 12 listopada 2017
#UFCNorfolk pic.twitter.com/GyHCyndINT
— Jonnyboy (@Jonnyboy_6969) 12 listopada 2017
Dla Anthony’ego Pettisa po raz kolejny w ostatni czasie nie była to walka zakończona zwycięstwem i na siedem ostatnich walk wygrał tylko dwie. Po przejściu do wagi lekkiej wygrał z Jimem Millerem i przegrał teraz z Dustinem Poirierem. Wydaje się jakby Pettis nie mógł załapać tego rytmu jaki towarzyszył mu kilka lat temu kiedy walczył o tytuł i był potem mistrzem wagi lekkiej.
Dustin Poirier po zwycięskiej walce poprosił o zwycięzcę pojedynku Eddie Alvareza vs. Justin Gaethje na gali UFC 218, i wydaje się to sprytnym osunięciem, ponieważ byłby to dla niego bardzo korzystna opcja. Jeśli padnie na Gaethje, to Poirier będzie mógł się wykazać w starciu z kolejnym mocnym zawodnikiem, a jeżeli padnie na Alvareza, to będzie miał okazję do rewanżu po walce zakończonej jako nierozstrzygnięta ze względu na nielegalne ciosy kolanem w wykonaniu Alvareza. Nawet jeśli Poirier wygrałby tą kolejną walkę, to musiałby jeszcze poradzić sobie z innymi czołowymi zawodnikami, takimi jak Khabib Nurmagomedov lub Edson Barboza, zanim ostałby walkę o tytuł.