Po 11 walkach w dywizji piórkowej Amerykanin wraca do najmocniej obsadzonej kategorii.
Dustin Poirier (16-4, 8-3 w UFC, #6 w rankingu UFC) nie walczył od czasu wrześniowej przegranej przez nokaut z Conorem McGregorem (16-2, 4-0 w UFC, #5 w rankingu UFC). Amerykanin poinformował dzisiaj, że w kolejnej walkę stoczy już nie w kategorii piórkowej ale w lekkiej.
„Jestem wielki. Ścinanie sprawiało, że nienawidziłem proces przygotowywania się do walki. Byłem skoncentrowany na zrobieniu wagi zamiast na tym jak pokonać mojego przeciwnika. To jest do bani. Obecnie ważę 180 funtów i jestem w świetnej formie. Jestem podekscytowany powrotem do bardziej naturalnej wagi.”
The Diamond pod szyldem UFC stoczył już 11 walk – wszystkie w wadze piórkowej. Przed porażką z Irlandczykiem Dustin zanotował 3 kolejne wygrane odprawiając kolejno: Erika Kocha, Diego Brandao i Akirę Corassaniego.
Póki co nie znamy nazwiska jego najbliższego przeciwnika.