Tymczasowy mistrz wagi lekkiej UFC Dustin Poirier przedstawił swój typ na pojedynek między Tonym Fergusonem a Donaldem Cerrone, a także odniósł się do swojej kolejnej walki z mistrzem wagi lekkiej Khabibem Nurmagomedovem.
Na UFC 238, Tony Ferguson podejmie Donalda Cerrone w pojedynku, który może się okazać eliminatorem do pojedynku o tytuł mistrza. Dla Poiriera jest to bardzo ważna walka, ponieważ jest szansa, że jej zwycięzca zmierzy się z nim jeśli on pokona Nurmagomedova.
Będąc gościem MMAJunkie Radio, Poirier przedstawił swoje przewidywania dotyczące walki Ferguson vs Cerrone.
„Z UFC, nigdy nie wiadomo, równie dobrze mogę bronić się przed Maxem Hollowayem” – żartował, przyznając, że wygrana Fergusona lub Cerrone nie gwarantuje mu pojedynku o pas.
„Myślę, że Cowboy wygra tę walkę, ale zobaczymy. Nawet nie patrzę tak daleko w przyszłość. Nigdy nie lekceważę tego, ile pracy trzeba w to włożyć bo sam mam przed sobą wiele do zrobienia w walce z Khabibem”.
Jeśli już mowa o pojedynku z Khabibem Nurmagomedovem, Dustin Poirier rozumie, że prawdopodobnie znajdzie się na terytorium wroga w związku z pojedynkiem na gali UFC 242, która zaplanowana jest na 7 września w Abu Zabi.
Diament przyznał, że walka w Abu Zabi będzie poważnym zadaniem, ale czuje się pewnie przed tym pojedynkiem:
„To duże wyzwanie, żeby tam pojechać. Jest to prawdopodobnie jedna z największych muzułmańskich gwiazd – gwiazd sportowych na pewno, to znaczy, nie znam żadnych innych. Wyjście tam na terytorium wroga i walka z nim będzie ogromnym wyzwaniem. To jest to, na co się piszesz. On jest mistrzem i nic na ten temat nie mogę powiedzieć.
Kiedy go pokonam i będę bronić tytułu, mógłbym spróbować skłonić UFC i powiedzieć hej, zróbmy to tutaj lub tam, ale teraz jestem pretendentem i rozumiem tę rolę. Mam przed sobą długą wspinaczkę do góry, żeby tam pojechać i zaskoczyć wszystkich”.
Dustin Poirier wywalczył tymczasowy tytuł wagi lekkiej w kwietniu po jednogłośnym zwycięstwie w pojedynku z Maxem Hollowayem. Co do Khabiba Nurmagomedova, ostatni raz walczył w październiku ubiegłego roku. Orzeł skutecznie bronił swojego tytułu przeciwko Conorowi McGregorowi, którego poddał w czwartej rundzie.