Ani Dustin Poirier, ani Michael Chandler nie mają zarezerwowanych walk, co być może tłumaczy, dlaczego obaj zawodnicy wdali się w ostrą sprzeczkę podczas gali UFC 276.
W filmie opublikowanym przez pretendenta do tytułu wagi półśredniej Gilberta Burnsa, ochrona imprezy rozdzieliła Poiriera i Chandlera w przerwie między kartą wstępną a główną kartą w T-Mobile Arena w Las Vegas.
Nie wiadomo, jak zaczęła się sprzeczka, ale około tuzina osób stanęło między dwoma pretendentami do tytułu wagi lekkiej, w tym dyrektor operacyjny UFC Hunter Campbell.
Na nagraniu słychać jak Poirier mówi: „roz**olę cię” i nazywa Chandlera „fałszywym skur**em”.
Wow 🤩 @DustinPoirier vs @MikeChandlerMMA pic.twitter.com/Dw7aYb9ueV
— GILBERT BURNS DURINHO (@GilbertDurinho) July 3, 2022
Podczas gdy obaj zawodnicy publicznie wyrazili zainteresowanie pojedynkiem przeciwko sobie, zła krew prawdopodobnie wynika z komentarzy Chandlera z grudnia. Krótko po tym, jak Poirier został poddany przez Charlesa Oliveirę w walce o tytuł, Chandler napisał, że „nigdy nie rezygnuje” w tak dużej walce, w przeciwieństwie do Poiriera.