Dustin Poirier (19-4) powiedział w rozmowie z MMAjunkie.com, że jest gotowy wejść jako zastępstwo z Conora McGregora na UFC 200.
Wczoraj podczas konferencji przed UFC 200, Dana White potwierdził, że Conor McGregor już oficjalnie został usunięty z karty walk i organizacja stara się znaleźć nowego przeciwnika dla Nate’a Diaza. Do grona kilku zawodników chcących wejść jako zastępstwo za McGregora, dołączył również Dustin Poirier.
„Nie mam pojęcia, co się do diabła dzieje z McGregorem, czy jest na kontrakcie, czy zakończył karierę i szczerze mówiąc nie obchodzi mnie to. Jeśli Nate chce walczyć na UFC 200, chcę żeby moje nazwisko znalazło się na szczycie listy. Czuję, że to byłaby naprawdę dobra walka. Myślałem o tej walce już od długiego czasu. Prawdę mówiąc, jeżeli ta walka cię nie ekscytuje — ja vs Nate Diaz — to nie jesteś prawdziwym fanem walk. Jeśli wejdziemy do tej walko, to będzie to piekielnie dobra walka.”
Należy dodać, że Poirier jest już zestawiony do walki z Bobby Greenem na UFC 199, która odbędzie się 4 czerwca, czyli niewiele ponad miesiąc przed UFC 200. Oto jak „The Diamond” skomentował tę sytuację.
„To zależy od UFC. Mogę walczyć z nimi dwoma, nie obchodzi mnie to, ale chcę tej walki jeśli moje nazwisko zostanie wybrane i jeśli Nate wciąż będzie chciał walczyć na UFC 200. Chcę żeby wszyscy wiedzieli, że jeśli ta walka będzie aktualna, to chcę ją stoczyć, chyba że znajdą zastępstwo.”
Dustin Poirier walczył z Conorem McGregorem na UFC 178 i przegrał przez TKO w pierwszej rundzie. Od tamtej porażki Dustin wygrał trzy walki pokonując przed czasem przez KO/TKO Carlosa Diego Ferreirę i Yancy Medeirosa oraz przez decyzję Josepha Duffy.