Czołowy zawodnik wagi lekkiej UFC Dustin Poirier dokładnie określił z kim chce się zmierzyć w kolejnej swojej walce po tym jak jego zapowiadany pojedynek z Natem Diazem nie doszedł do skutku.
Dustin Poirier miał zmierzyć się w listopadzie ubiegłego roku z Natem Diazem na gali UFC 230, ale Diament musiał się wycofać z powodu kontuzji odniesionej podczas obozu treningowego. Teraz Dustin jest już zdrowy i jest gotowy do powrotu do Oktagony na pojedynek z mistrzem Khabibem Nurmagomedovem lub pretendentem numer jeden Tonym Fergusonem.
I want Khabib https://t.co/9zBk2AzKr1
— The Diamond (@DustinPoirier) 11 stycznia 2019
Oczywiście, Khabib Nurmagomedov oczekuje na ogłoszenie wyroku przez NSAC za udział w bójce po walce z Conorem McGregorem na gali UFC 229. Khabibowi odebrano już połowę z 2 milionów wypłaty za pojedynek i może mu grozić kara zawieszenia nawet na dwa lata w najgorszym przypadku. Te same konsekwencje grożą McGregorowi.
Poirier nawet w tym przypadku widzi rozwiązanie dla siebie, ponieważ jest chętny na pojedynek z Tonym Fergusonem. El Cucuy również domaga się walki o pas z Nurmagomedovem z którym już czterokrotnie był zestawiany i za każdym razem nie udawało się doprowadzić do tego starcia.
Either one of them! Let's make it happen!! https://t.co/4ynNPaqnnd
— The Diamond (@DustinPoirier) 11 stycznia 2019
Gdyby stało się tak, że zarówno Nurmagomedov jak i McGregor będą odsunięci od rywalizacji na jakiś czas, pojedynek o tymczasowy tytuł mistrza wagi lekkiej między Fergusonem i Poirierem mógłby być dobrą opcją.
Teraz za kasę jest wielu chętnych do obicia. Nie ta liga ziomek.