Organizacja Wieczór Walk R8 przedstawia wypowiedzi zawodników, którzy jutro zmierzą się ze sobą na gali w Krakowie.
TOMASZ DRWALo debiucie w boksie i możliwej przyszłości w tym sporcie…Lubię boks i dawno, dawno temu, zanim jeszcze zacząłem trenować BJJ, a później karate, było duże zainteresowanie boksem. Właśnie wtedy było wiele nieprzespanych nocy, gdzie czekało się na walki Gołoty, Tysona, Holyfielda czy Luisa. To był boks, który oglądało się z otwartą paszczą. Co będzie w przyszłości, czas pokaże.o zmianie rywala…Miał być Vasyl, a jest Brazylijczyk, który nie wiadomo co potrafi i który nie ma nic do stracenia, a tacy mogą być bardzo mocni. Albo nie pokazać nic. W zwyczaju mam nie lekceważyć nikogo, więc będę walczył z narzuceniem mojego rytmu.o typowaniu pojedynku…Jak bym miał typować, to nie typując siebie z psychologicznego punktu widzenia nie mam po co tam wchodzić. Jasne jest, że stawiam na siebie i swoje umiejętności w stu procentach.—VITOR NOBREGAo powrocie do MMA w Polsce…Jestem bardzo szczęśliwy, że wracam do Polski walczyć. Jest to kraj, gdzie zawsze byłem traktowany bardzo dobrze. Toczyłem tu wielkie pojedynki ze świetnymi zawodnikami. Poziom MMA w Polsce jest bardzo wysoki i bardzo się cieszę, że będę tu znów walczył. W polskim MMA jest bardzo dużo świetnych zawodników i motywuje mnie to, że mam możliwość walki z jednym z takich fighterów.o treningach od ostatniej walki w Polsce…Minęło kilka ładnych lat od mojej ostatniej walki w Polsce. Od tamtej pory cały czas ciężko trenowałem, walczyłem na różnych wydarzeniach. Teraz jestem jednak całkowicie skupiony na najbliższym pojedynku. Ciężko przygotowywałem się w moim nowym klubie Evolve Training Hub i jestem przekonany, że zrobię wielkie show.o najbliższym pojedynku i rywalu…To starcie będzie typowym pojedynkiem młodości z doświadczeniem. On ze wszystkich sił będzie próbował wykorzystać swoją młodość jako przewagę, ja natomiast będę chciał przeważać doświadczeniem. Jestem bardzo dobrze przygotowany i gdziekolwiek starcie by się nie toczyło, czy to na ziemi, czy to w stójce, jestem pewien, że moje doświadczenie przemówi głośniej.—MICHAŁ BOBROWSKIo przygotowaniach w JacksonWink MMA…Czas, jaki spędziłem przygotowując się w JW wspominam bardzo dobrze. Lepszych wakacji nie pamiętam. Świetna atmosfera w klubie, topowi zawodnicy oraz ciężkie treningi. Trenowałem dwa razy dziennie. Takie wyjazdy są dla mnie życiową szansą, aby stać się kimś w tym sporcie. Trenowałem ciężko, aby pokazać się z jak najlepszej strony oraz godnie reprezentował nasz kraj przez cały pobyt za granicą. Moim kumplem do pary najczęściej był Marcin Tybura, który przygotowuje się do swojej walki na UFC Sydney. Podpowiadał, uczył mnie i bił na sparingach. Sparingi starałem się przeprowadzić z jak najlepszymi zawodnikami, aby chłonąć jak najwięcej wiedzy w tak krótkim czasie. Często byli to Donald Cerrone, Carlos Condit oraz Johny Hendricks. Od każdego coś podpatrzyłem i mam nadzieję, że będę miał możliwość zaprezentowania pełni moich możliwości na Wieczorze Walk R8, 4 listopada.o przeciwniku…Pierwszy raz zobaczyłem Vitora Nobregę pdoczas gali KSW. Wiem, że nie boi się walczyć, jest silny oraz nie przyjedzie tu przegrać. Nie boję się, jestem młody, ambitny, staram się wykorzystać każdą szansę, jaką dostaję, aby wybić się wyżej. Jestem pewny siebie, dobrze przygotowany i mam świadomość, że nie będzie to lekka potyczka. Vitor jest znanym zawodnikiem i mam świadomość, że wygrana z nim otworzy mi możliwości do większych walk.o pierwszej edycji Wieczoru Walk R8…Pierwsza edycja była dla mnie wyjątkowa. Pierwszy raz walczyłem przed swoją publiką, mogę śmiało już stwierdzić, że walczyłem u siebie w mieście. Kraków obecnie jest moim domem i podoba mi się tutaj. Wspominam walkę bardzo dobrze, miałem przyjaciół oraz trenera w narożniku, solidnego przeciwnika oraz wsparcie całej hali. Ciężko mi opisać radość, jaką czułem podczas czytania werdyktu i wznoszenia mojej ręki ku górze. Chcę to wszystko poczuć ponownie, więc nie przewiduję możliwości przegranej i zrobię wszystko, aby dopisać kolejne zwycięstwo do mojego rekordu.
Informacja prasowa
Trzymam kciuki za Drwala. Chcialbym, zeby kiedys zrewanzowal sie Materli, ale nie wiem czy to jeszcze mozliwe, bo jednak latka leca.