Złe wieści dla fanów Dominicka Cruza. Kontuzja kolana zmusiła mistrza wagi 135 funtów do drugiej operacji więzadła ACL, która może odwlec jego powrót do Octagonu o kolejne 9 miesięcy.
Mistrz wagi koguciej UFC zerwał ACL przygotowując się do walki z Urijahem Faberem na UFC 148 i musiał poddać się operacji. Jego trener Eric del Fierro mówi:
„Jest smutny i zły, ale chyba już z nim lepiej. Porozmawiał z doktorem, który mu wyjaśnił sytuację i czuje się dużo lepiej.”
Cruz może stracić kolejne 9 miesięcy, w zależności oczywiście od tempa rekonwalescencji. To oznacza, że właściciel tymczasowego pasa wagi 135 funtów Renan Pegado będzie walczył z kolejnym pretendentem. Najbardziej prawdopodobnym dla niego przeciwnikiem jest Michael McDonald (15-1). „Mayday” jest póki co niepokonany w UFC (4-0), a na koncie ma 8 wygranych z rzędu. Chwilowo nie ma lepszego kandydata do tymczasowego tytułu mistrzowskiego.
Po takiej przerwie ciężko widzę jego powrót z Pegado.
Uwielbiam jego styl walki i chętnie zobaczę go znowu w oktagonie, ale powinni zabrać mu pas. Dywizja stoi w miejscu i szkoda pozostałych zawodników, bo tłuką się w zasadzie o pietruszkę (i nieco $).
cruz paleczka 😛 baty dostanie jak wroci
Barao pokona nawet Fabera w szczycie formy. Po kontuzji to będzie egzekucja dosłownie.
tfu miałem na myśli Cruza oczywiście