Były mistrz wagi półśredniej Bellatora, Douglas Lima w swojej ostatniej walce przegrał z Rorym MacDonaldem tracąc tytuł i teraz chce stoczyć walkę rewanżową.
Lima zdaje sobie jednak sprawę z tego, do rewanżu nie dojdzie już w następnej walce i będzie musiał na niego poczekać. W pojedynku na gali Bellator 192 w styczniu, MacDonald pokonał Limę przez jednogłośną decyzję w swojej drugiej walce w tej organizacji szybko zdobywając tytuł mistrza wagi półśredniej.
„Red King” powiedział jakiś czas temu, że nie jest teraz zainteresowany rewanżem z Limą sugerując, że mógłby zmierzyć się w kolejnej walce z byłym mistrzem Andreyem Koreshkovem, ponieważ uważa go za najbardziej prawdopodobnego kandydata do walki o obronę tytułu.
„Chcę natychmiastowego rewanżu. Koreshkov stracił tytuł w walce ze mną i nie dostał rewanżu z tego powodu. Ledwo straciłem pas po pięciu rundach przeciwko MacDonaldowi, więc musicie mi dać natychmiast ten rewanż. Nie będę płakał jeśli go nie dostanę. Niedługo będę znów walczył o pas.
Mam nadzieję, że niedługo uda mi się znaleźć jakąś walkę. Idealnie by było gdybym znowu zawalczył z Rorym i w szybkim rewanżu, ponieważ walka była bardzo wyrównana. Myślę, że zasługuję na rewanż, ale nie chcę się wstrzymywać. Po prostu chcę być czymś zajęty. Nie wiem, kiedy wróci Rory, on wciąż się leczy, a ja chcę go przygotowanego na 100 procent.
Przejdę przez każdego, kto stanie mi na drodze do odzyskania tego pasa. Chcę to zrobić do końca roku. Mam ciężar spoczywający na moich barkach i jestem głodny rywalizacji. Będę walczył z każdym. Od dawna nie byłem tak zdrowy jak teraz i po prostu chcę być zajęty rywalizacją. Nie muszę czekać na gościa z rankingu. Mam nadzieję, że Bellator wymyśli kogoś dobrego. Po prostu muszę walczyć.”
Rory MacDonald przechodzi aktualnie rekonwalescencję po kontuzji nogi, której doznał w walce z Limą, więc jego powrót do klatki również nie jest jeszcze znany.