Brazylijczyk na celowniku Stun Guna.
Na wczorajszej gali UFC Fight Night 79 Dong Hyun Kim (21-3-1 1 NC, 12-3 1 NC w UFC, #7 w rankingu UFC) bez problemów rozprawił się z Dominiciem Watersem (9-4, 0-2 w UFC).
Starałem się znaleźć każdą opcję, która pozwoli pokonać mojego przeciwnika. Mam wiele różnych strategii, które są dostępne. Każdy, kto chce mnie pokonać musi popatrzeć na siebie.
Na pogalowej konferencji Koreańczyk dał do zrozumienia, z kim teraz chciałby się zmierzyć.
Myślę, że z całego TOP10 Maia byłby najłatwiejszy do pokonania.
Demian Maia (21-6, 15-6 w UFC, #6 w rankingu UFC) obecnie ma zakontraktowany pojedynek, na UFC 194 zawalczy z Gunnarem Nelsonem (14-1-1, 5-1 w UFC, #12 w rankingu UFC). Brazylijczyk walczył z Kimem na gali UFC 148, bój ten zakończył się już w pierwszej minucie z powodu kontuzji Donga.
Pierwotnie, na gali w Seulu Stun Gun miał zmierzyć się z Jorge Masvidalem (29-10, 6-3 w UFC), ale Gamebred – w obliczu kontuzji Thiago Alvesa (21-10, 13-7 w UFC, #14 w rankingu UFC) – został przesunięty do walki z Bensonem Hendersonem (23-5, 11-3 w UFC, #7 w rankingu UFC).