Kowboj o walce na UFC Fight Night 118.
Donald Cerrone (32-9 1 NC, 19-6 w UFC, #6 w rankingu UFC) jest jednym z niewielu zawodników, którzy potrafią być na najwyższym światowym poziomie i toczyć po cztery pojedynki w ciągu roku. Dzisiaj Kowboj na UFC Fight Night 118 zmierzy się z Darrenem Tillem (15-0-1, 3-0-1 w UFC) i zdaniem wielu nie jest to dobre zestawienie, ponieważ młody Anglik nie powinien walczyć z tak wysoko sklasyfikowanym, doświadczonym i rozpoznawalnym rywalem. Zarzuty te odpierał sam Cerrone.
Rankingi nie mają znaczenia. Wydaje mi się, że w zeszłym roku rankingi naprawdę straciły znaczenie. Kowboj bierze walkę z kimś spoza rankingu a oni mówią: 'Co to, ku**a jest?’ Ale ktoś kto ma pas może walczyć z każdym i wtedy mówią: 'Ok, to jest dobra walka’. Dajcie spokój, wygląda na to, że w zeszłym roku rankingi straciły na znaczeniu. Ja po prostu potrzebowałem rywala.
Donald docenia postawę Tilla, który podjął walkę.
Publika MMA jest tak głupia, oni myślą, że jak ktoś mówi: 'zawalczę z każdym’ to znaczy to, że tak zrobią. Nie, to nie prawda. Oni publicznie mówią, że zawalczą z każdym i wtedy gdy dostają telefon i ich menadżer siada z nimi to mówią: 'Stylistycznie nie wiem czy to dobre zestawienie dla Ciebie, jesteś po porażce itp.’
Ale Darren powiedział: Wiesz co, mam tylko kilka walka, zawalczę z je**ną legendą. Gościu, dobra. To jest sku***syn, czapki z głów przed nim. Dla niego to dobra szans, ale ludzie cały czas mówią nie, dla mnie to głupie.
Starcie Cerrone z Darrenem będzie ostatnią walką gali UFC Fight Night 118, która dzisiaj odbędzie się w Gdańsku.