Wiadomo już, że nie doprowadzi to do anulowania najbliższej walki Kowboja.
Kto z fanów MMA nie zna Donalda Cerrone (28-6 1 NC, 15-3 w UFC, #2 w rankingu UFC) i jego trybu życia? Kowboj zajmuje się wieloma rzeczami i nieustannie podróżuje co teraz mogło doprowadzić do problemów Amerykanina, ponieważ nie podał on UFC/Komisji Antydopingowej miejsca swojego planowanego pobytu i członkowie Komisji zapukali do drzwi jego domu gdy on był w Las Vegas. Sytuację tę opisywał będąc gościem podcastu Pirate Life.
W nowych testach trzeba powiedzieć gdzie będziesz przebywał. Ja nie wiem gdzie będę. Oni przyszli do mojego domu i mówili ‘gdzie jesteś podczas tego weekendu?’ To było w weekend, podczas którego przez swój kaprys byłem w Vegas.
Pytali ‘gdzie jesteś?’ a ja mówiłem ‘jestem w Vegas’. I oni powiedzieli ‘jesteśmy w Twoim domu’. A ja na to ‘ to jest do bani’.
Tak, więc oblałem. Oblałem mój test antydopingowy.
Na szczęście walka Donalda z Rafaelem dos Anjosem – zaplanowana na 19 grudnia – jest niezagrożona, ponieważ jest to pierwsza taka sytuacja z udziałem Kowboja.
dorosły facet a musi się niemal pytać o zgodę czy może z domu wyjść. paranoja z tymi testami i koniecznością spowiadania się gdzie się będzie
Totalna porażka, przecież sterydy i takie niedozwolone substancje długo we krwi zostają no chyba ze jak Lance A. Sobie przetarciaja. No ale do Vegas na transfuzie to raczej Carone nie pojechał wiec mu opuścili. Hehe
10 lat zawieszenia za budweisera we krwi… #debilnakomisja
Ja jestem ciekaw,kiedy pukają do drzwi jakiegoś zawodnika który akurat uprawia sex… to kazali by mu przestać czy pozwolili skończyć??? A może od razu dyskwalifikacja za wysoki poziom testostosteronu ;););)
USA to dziki kraj. Z jednej strony zasada „zero tolerancji” dla łamania prawa z drugiej strony ogólnodostępny dostęp do broni.
Co to w ogóle za tekst „jesteśmy w Twoim domu” ??
Bo USA to kraj hipokrytów