Donald Cerrone o frustrujących negocjacjach dotyczących walki z Tonym Fergusonem na UFC 238

Jeff Bottari/Zuffa LLC/Zuffa LLC via Getty Images

Za dwa tygodnie na gali UFC 238 w Chicago dojdzie do długo oczekiwanego powrotu Tony’ego Fergusona, który zmierzy się z Donaldem Cerrone. Kowboj wyjawił, że proces zestawiania tej walki nie przebiegł zbyt gładko po stronie El Cucuy’a.

Okazuje się, że Donald Cerrone musiał trochę poczekać na decyzję Tony’ego Fergusona, co mocno go sfrustrowało i interweniował w tej sprawie u szefa UFC Dana White’a.

„Nie było tak naprawdę żadnych przekonujących argumentów za tym, żeby zestawić mi kolejną walkę. UFC zadzwoniło do mnie i zapytali, czy chcę walczyć i powiedziałem tak, ale Tony’emu zajęło to dwa lub trzy dni, aby zgodził się na walkę. To mnie naprawdę wkurzyło, ponieważ UFC zadzwoniło do mnie, zaproponowali mi walkę i zostawili mnie w próżni.

„Dzwoniłem do niego mówiąc, „Dana (White), jestem na ***** wakacjach. Czy mogę pić piwo i jeść guacamole, czy też chcesz, żebym zaczął biegać po plaży? Ponieważ to czekanie, nie wiem, co się dzieje, to jest jakaś ***** bzdura”. Tony długo się nad tym zastanawiał”.

W tej walce, Tony Ferguson połozy na szali swoją kapitalną serię 11 zwycięstw z rzędu i Donald Cerrone uważa, że ten fakt oraz ryzyko zakończenia tej serii mogły być powodem opóźnienia podjęcia decyzji o sfinalizowaniu kontraktu na walkę:

„Nie sądzę, aby chciał ponownie walczyć, poza walką o tytuł. Myślę, że wierzy, że zasługuje na walkę o pas, więc dla niego walka z kimś takim jak ja jest super niebezpieczna. Dlaczego miałby się narażać na ryzyko utraty walki o tytuł? Szczególnie walcząc z ***** zabójcą. Ale nie obchodzi mnie to. To jest różnica między mną, (a innymi). Będę walczył z każdym. Więc i tak muszę ich wszystkich pokonać”.

Jednak Donald Cerrone nie będzie walczył ze zwykłym zawodnikiem lecz z jednym z najlepszych zawodników w historii UFC. Nie robi to jednak różnicy Kowbojowi, ponieważ jeśli chodzi o bycie na „liście najlepszych zawodników”, Donald Cerrone jest już zawodnikiem ze ścisłego topu zmierzającym do pojedynku o pretendenta numer jeden.

3 thoughts on “Donald Cerrone o frustrujących negocjacjach dotyczących walki z Tonym Fergusonem na UFC 238

  1. to ma być walka ? chyba raczej świniobicie.

    nie znam zbyt wielu ludzi którzy mieli by szanse walczyć z tonym, albo „wogóle chcieli by oglądać w ringu”

    mroczny kosiarz

  2. za to mogę ci wytłumaczyć Yoshi , co jest na twoim „awatarze”

    na „awatarze – Yoshiego87 – jest „twarz yoshiego, i to co yoshi lubi robić.

    tak ja to rozumiem.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *