Donald Cerrone chce przed końcem roku zdobyć pas wagi półśredniej

Donald Cerrone jest chyba jednym z najbardziej lubianych zawodników UFC, a to dzięki temu, że toczy w każdym roku wiele dobrych walk.

W minionym roku Donald Cerrone przeszedł z wagi lekkiej do wagi półśredniej debiutując w tej wadze podczas walki z Alexem Oliveira pokonując go przez poddanie i zdobywając za nią bonus występu wieczoru. Kolejne trzy walki Cerrone, to także wygrane z Patrickiem Cote, Rickiem Story i Mattem Brownem z czego w pojedynkach z Cote i Storym znów otrzymał bonus za występ wieczoru.

Przed „Cowboy’em” kolejne wyzwanie jakim będzie walka z Jorge Masvidalem na gali UFC on FOX 23. Przed tym pojedynkiem, Cerrone zdradził MMAJunkie.com, że jego celem w tym roku będzie zdobycie tytułu wagi półśredniej.

„Mam zamiar zlać dupę Masvidala, potem wyzwać jednego z tych pretendentów lub mistrza (aktualnie Tyrona Woodley’a) i powiedzieć mu, „zatańczmy dziecinko”. Mam zamiar zdobyć ten pas w 2017 roku. Nadchodzę. On jest mój. My się tylko rozgrzewamy.”

Donald Cerrone jest znany z tego, że jest gotów walczyć zawsze i z każdym i stwierdził, że widzi zdobycie tytułu jako przypieczętowanie jego dziedzictwa.

„Tytuł prawdopodobnie ma większe znaczenie dla mojego teamu niż dla mnie. Zawsze mówiłem, że „jestem tutaj po to, by walczyć.” Nigdy wcześniej nie miałem takiej mentalności jak teraz. Czuję się bardziej dojrzały i jest nieco inaczej.”

Co do nadchodzącej walki z Masvidalem, to Cerrone przyznał, że niewiele wie o swoim przeciwniku i nie obchodzi go to zbyt mocno.

„Nie wiem nawet, czy widziałem kiedykolwiek jego walkę. Myślę, że jest bokserem i zapaśnikiem oraz ma dobre Jiu Jitsu. Wydaje się dobry w boksie, ale nie wiem jak jest u niego z zapasami. Mogę się założyć, że będę lepszy we wszystkich trzech rundach.

Jestem zwycięzcą i lubię to robić. Walka w swoim domu przed wszystkimi? Nie ma szans abym przegrał, nie ma mowy. Zrobię to na ostro i nie mogę się doczekać.”