Oczekujący na swoją jutrzejszą walkę z Volkanem Oezdemirem na gali UFC Fight Night 147, Dominick Reyes myśli już o walce o tytuł wagi półciężkiej i starciu z mistrzem Jonem Jonesem, które jest jego celem.
Dominick Reyes (10-0 MMA, 4-0 UFC) zmierzy się jutro w Londynie z Volkanem Oezdemirem (15-3 MMA, 3-2 UFC), a obserwując w jak szybkim tempie doszedł do #8 pozycji w rankingu dywizji półciężkiej po zaledwie czterech walkach w których pokonał trzech rywali przed czasem, zwycięstwo z Oezdemirem może zbliżyć go do walki o pas. Reyes powiedział w rozmowie z MMAJunkie, że z przyjemnością stoczyłby walkę z mistrzem Jonem Jonesem, gdyby z jutrzejszego pojedynku wyszedł jako zwycięzca.
„To zwycięstwo może mi dać walkę z Jonem lub zawalczę jeszcze z numerem 1 lub numerem 2 i wówczas zmierzę się z Jonem. To jest mój cel, tak?”
Reyesa w walce z Jonesem może wyprzedzić Thiago Santos, który jest obecnie zestawiany do walki o pas, ale niepokonany Reyes będzie kolejnym pretendentem jeżeli pokona mocnego Volkana Oezdemira obdarzonego nokautującym ciosem. Dominick Reyes zamierza zapewnić niezapomniane emocje podczas swojej walki i dać dobre show.
„Mieszkańcy Londynu całkowicie docenią mój styl walki. Zdecydowanie zamierzam zrobić show.”