Wybór Maxa Holloway’a jako zastępstwo za Tony’ego Fergusona do walki z Khabibem Nurmagomedovem na gali UFC 223 był niemałym zaskoczeniem i dla Holloway’a wiąże się to z podjęciem dużego ryzyka.
To ryzyko wiąże się zarówno z brakiem okresu przygotowawczego jak i procesem robienia wagi pod walkę. W przypadku Holloway’a w grę wchodzi także kwestia niedawnej kontuzji. „Błogosławiony” podjął jednak to wyzwanie za co otrzymuje wiele słów uznania.
Mimo, że Hawajczyk jest zawodnikiem wagi piórkowej, a walka z Khabibem Nurmagomedovem będzie w wadze lekkiej, to jak się okazuje, Holloway musi zmierzyć się z ostrym cięciem wagi, ponieważ był w trakcie okresu roztrenowania. Dietetyk Holloway’a, George Lockhart przyznał, że jego podopieczny będzie musiał uporać się z bardzo dużą redukcją wagi, a wręcz będzie to njwiększa redukcja w jego dotychczasowej karierze.
„Dla Maxa będzie to ogromne wyzwanie i szczerze mówiąc, łatwo byłoby powiedzieć: „Nie, stary, on nie może tego zrobić i nie byłoby to dla mnie stresujące”, ale wiem, że ten dzieciak tego chce. Wiem, że Max chce to zrobić. Jest naprawdę podekscytowany tym wszystkim. Ma bardzo dużo wagi do zbicia, ale on jest tym podekscytowany. To tak, jakby miał kolejne wyzwanie. On po prostu mówi „Zróbmy to”, a ja odpowiadam, w porządku.
Każdy, kto nas obserwuje i wie, co robię, wie że będzie to największa redukcja wagi jakiej się podjąłem nadzorować.”
Jak na tak krótki czas do walki i na zbicie wagi, Lockhart nie sprawia wrażenia zmartwionego o ten proces oraz dobry występ Maxa Holloway’a. Jego jedynym priorytetem jest pomoc mistrzowi wagi piórkowej w osiągnięciu limitu wagi 155 funtów.
„Zawsze patrzymy na wydajność. Chcemy utrzymać wysoką wydajność. Podczas całego obozu staramy się, aby był coraz lepszy, coraz lepszy, coraz lepszy. W tym momencie nie chodzi o wydajność, chodzi tylko o wagę. Jedyny raz, kiedy wydajność odegra swoją rolę, będzie to sobotni wieczór. Tak więc, rzeczy nad którymi będziemy pracować, nie będą wpływały na jego znakomity występ – mają za zadanie przyspieszyć proces spalania tłuszczu.
Będzie musiał wywrzeć presję na swoje ciało. To będzie miało jednak niewielki wpływ. To nie będzie polegało na sparingach, grapplingu i innych rzeczach. Jego ciało potrzebuje teraz takich zdolności. To byłoby niebezpieczne. Robimy więc niewielki wpływ, ale o wysokim poziomie jakości.”
Mimo tego trudnego wyzwania jakim jest przygotowanie Maxa Holloway’a do pojedynku, George Lockhart jest pewny tego, że Max Holloway poradzi sobie w nadchodzącej walce.
„Jestem pewny. Jestem pewny zespołu, jestem pewny Maxa. Zrobimy to w zdrowy sposób i upewnimy się, że jest w odpowiednim punkcie.”